W minionym tygodniu przedstawiciele Zakładów Mięsnych Byd-Meat w Bydgoszczy spotkali się z wierzycielami w kilku gminach. Chcieli rolników przekonać do układu, ale gospodarze stawiają swoje warunki.
Wierzyciele nie zgodzili się na proponowany przez Byd-Meat system spłat w ciągu prawie 5 lat. Jak długo mamy kredytować zakłady? – pytali rolnicy. Nie mamy z czego żyć! Zaproponowali więc, by do każdego tucznika przywiezionego przez wierzycieli do Byd-Meatu doliczać 10 proc. ceny i w ten sposób stopniowo spłacać zadłużenie. Byłoby to jednak niezgodne z prawem, więc od pomysłu odstąpiono.
Piętnastego maja odbędzie się w sądzie ostatnie czytanie listy wierzycieli – zapowiedziała Teresa Wasilewicz, przedstawicielka komitetu rolników. - Następnego dnia spotka się rada wierzycieli i opracujemy swoje propozycje układu.
Wierzyciele chcą zaproponować Byd-Meatowi: dwuletni okres spłaty zadłużenia w 8 ratach, wypłacanych co kwartał i zmniejszenie wierzytelności o 10-15 proc.