W Niemczech po raz pierwszy od dziesięciu lat, pogłowie bydła spadło poniżej 13 milionów sztuk.
Rolnicy coraz częściej przekraczali limity produkcji mleka, kary rosły, więc wielu hodowców zdecydowało się na zmniejszenie stad. Zwiększeniu produkcji nie sprzyjają także zmiany w finansowaniu rolnictwa. Farmerzy nie otrzymują już dopłat do wielkości produkcji a do powierzchni gospodarstwa.