Dla branży mięsnej 2004 rok był korzystny - po części było to efektem wzrostu po 1 maja eksportu mięsa i jego przetworów do krajów UE. Procesy dostosowawcze polskich zakładów mięsnych do przepisów unijnych wymagały dużych nakładów inwestycyjnych.
Spółka "Igloomeat-Sokołów" z Dębicy zainwestowała w unowocześnienie zakładu ponad 7 milionów złotych i zakończyła modernizację na kilka miesięcy przed akcesją. Od marca tego roku dębickie salami można kupić w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.
- Rozpoczęliśmy wyścig z czasem dwa lata temu. Dzięki wykorzystaniu funduszy SAPARD na realizacje inwestycji, zupełnie niespodziewanie udało nam się zakończyć procesy dostosowawcze przed czasem - mówi Mieczysław Miazgowicz, prezes zarządu "Igloomeat - Sokołów". Niestety byliśmy wpisani na listę zakładów, które poprosiły o okres przejściowy, dlatego nie dostaliśmy od razu uprawnień eksportowych. W efekcie, chociaż na nasze salami czekali wówczas kontrahenci z Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii nie mogliśmy sprzedawać przez 9 miesięcy.
W ramach dostosowania do wymogów UE dębicka spółka zainwestowała jak dotąd 7 mln złotych w odnowienie około 10 tys. m2 powierzchni w tym pomieszczeń produkcyjnych oraz socjalnych, nowy magazyn spedycyjny, wydział konfekcjonowania salami, uruchomienie nowej linii do produkcji salami z pleśnią. W sumie do 2006 roku z pomocą środków unijnych spółka zamierza wydać jeszcze kolejne 4 mln złotych na modernizację parku maszynowego.
Salami to wyrób wymagający zaawansowanej technologii produkcji, dlatego żeby oferować produkt wysokiej jakości, "Igloomeat-Sokołów" musi przeznaczać spore nakłady na rozwój. - Salami jest najszlachetniejszą z wędlin o jej charakterystycznym smaku i aromacie decyduje: zastosowanie wyselekcjonowanych kultur bakterii, naturalnych przypraw, wysokiej jakości surowca oraz długotrwała technologia przerobu (proces dojrzewania i suszenia trwa od 4 do 6 tygodni).
Ponieważ salami nie jest poddawane obróbce cieplnej, zachowuje wszelkie walory odżywcze - podkreśla prezes Miazgowicz. - Statystyczny Polak zjada ok. 10 dkg salami, dla porównania statystyczny Niemiec spożywa w ciągu roku ok. 5kg tego specjału. Biorąc te statystyki pod uwagę można powiedzieć, że działamy na bardzo perspektywicznym rynku, szczególnie że upodobania smakowe polskiego konsumenta są coraz bardziej wyrafinowane.
Spółka jest również producentem konserw twardych, pasteryzowanych i sterylizowanych oraz pasztetów. Wszystkie produkty są dostępne w większości sieci hiper i super marketów oraz sieci hurtowej. Szeroka gama asortymentowa salami jest zróżnicowana pod względem dodatków smakowych, wsadu surowcowego (mięso wieprzowe i wołowe). Smakosze mogą wybierać spośród 14 rodzajów. Salami wykwintne dostępne jest w wielu obsypkach np. zielony pieprz, ser, cebula lub czosnek. Nowością są wprowadzone niedawno na rynek salami pleśniowe oraz chipsy salami pakowane w hermetycznych woreczkach, wytwarzane z najwyższej jakości surowców mięsnych.
Produkcja wyrobów spółki "Igloomeat-Sokołów" jest oparta w znacznym stopniu o technologie wolne od chemicznych środków wspomagających i konserwujących a zastosowany surowiec pozyskuje głównie z zakładów grupy Sokołów.