Akcje Polskiego Koncernu Mięsnego Duda wczoraj na koniec notowań kosztowały 11,85 zł, i była to cena o 5,3 proc. wyższa niż w piątek. Walory cieszyły się dużym zainteresowaniem, właściciela zmieniło ponad 1,3 mln szt. Obroty wyniosły ok. 30 mln zł.
W ciągu ostatnich kilku dni koncern nie opublikował informacji, które uzasadniłyby gwałtowny wzrost zainteresowania jego akcjami. Papierów nie sprzedawali na pewno członkowie rodziny Duda, właściciele spółki. - Nie jesteśmy na razie zainteresowani zbywaniem akcji - powiedział "Rz" Maciej Duda, prezes koncernu. Po nieco gorszym okresie na warszawskiej giełdzie, spowodowanym obniżeniem prognoz wyników finansowych na 2005 r., można spodziewać się, że akcje koncernu będą drożały. Na początku grudnia 2005 r. PKM Duda ogłosił m.in., że przychody ze sprzedaży za cały rok mogą wynieść 830 mln zł, a nie 945,3 mln zł.
- Wczorajsze notowanie może być początkiem wzrostu kursu walorów Dudy, ponieważ jest to spółka o dużym potencjale - uważa Remigiusz Sopel, analityk Internetowego Domu Maklerskiego. Jego zdaniem, strategia rozwoju firmy jest wysoko ceniona przez inwestorów.
- Ten rok będzie dla nas znacznie lepszy od ubiegłego. Będą procentować inwestycje i akwizycje koncernu z 2005 r. - prognozuje Maciej Duda. Pod koniec ubiegłego roku Duda kupił za 150 tys. zł 100 proc. udziałów w Euro-Star, spółce zajmującej się m.in. sprzedażą mięsa. Przejęcie to ma ułatwić rozwój działalności handlowej koncernu.