Na dwa miesiące została aresztowana prezes ciechanowskiej chłodni Urszula M. Z jej firmy zniknęło ok. 500 ton wołowiny o wartości 3 mln zł.
Urszula M. stanęła przed Sądem Rejonowym w Ciechanowie w sobotę. Dwa dni
wcześniej zatrzymali ją policjanci, bo z magazynów zniknęło ok. 500 ton wołowiny
o wartości ok. 3 mln zł. To było mięso z rezerw państwowych składowanych w
Ciechanowie przez Agencję Rynku Rolnego.
Urszuli M. postawiono zarzut
"przywłaszczenia powierzonego jej mienia". Za czyn ten grozi od roku do 10 lat
więzienia.