Ponad 35 tys. konserw przekazanych zostanie najuboższym mieszkańcom województwa śląskiego. Z tego około 4 tysięcy zostanie rozdanych w Katowicach. Żywność pochodzi z zapasów Agencji Rynku Rolnego. Mięso przetworzono i w ramach specjalnego programu ma nieodpłatnie trafić do Ośrodków Pomocy Społecznej oraz instytucji, a także organizacji pozarządowych zajmujących się wspieraniem osób ubogich.
– W naszym regionie puszki zgromadzono w częstochowskim Banku Żywności. W
ubiegłym tygodniu rozpoczęliśmy ich przywożenie. Na razie jednak o wydawaniu,
niestety, nie może być mowy – mówi Gabriela Lipińska z biura Zarządu
Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Katowicach. Konserwy wyprodukowano w
czterech rodzajach. Najwięcej jest tyrolskich oraz mielonki. Znacznie mniej
powstało gulaszowych i pasztetu. Pracownicy PCK liczą, że żywność będą mogli
wręczyć podopiecznym w przyszłym tygodniu. Nie mogą tego zrobić dopóki nie
otrzymają całego przydziału.
Tymczasem do Banku Żywności wciąż nie
przywieziono części konserw. – Już od paru dni ludzie dopytują się, czy to
prawda, że dysponujemy paczkami z produktami spożywczymi. Zainteresowanie jest
spore, ale my musimy czekać. Wciąż brakuje pasztetów. Jak tylko znajdą się u
nas, zapraszamy – zaznacza Gabriela Lipińska. Konserwy mają wspomóc
najuboższych katowiczan. Osoby chcące skorzystać z tej formy pomocy powinny
dysponować dokumentem potwierdzającym ich trudną sytuację materialną. Może to
być zaświadczenie o rejestracji w Urzędzie Pracy lub z Miejskiego Ośrodka Pomocy
Społecznej. Przedstawiciele Czerwonego Krzyża zaznaczają, że w zestawieniu z
potrzebami darów jest niewiele. Myślą, żeby ich część zachować i wykorzystać
podczas robienia paczek na święta Bożego Narodzenia.