Starachowickie Zakłady Mięsne Constar po 10- dniowej przerwie wznowiły we wtorek produkcję; zdecydowała o tym rada nadzorcza spółki - poinformowała PAP w komunikacie Emilia Rudzka z Task Force Consulting, firmy odpowiedzialnej za obsługę medialną Constaru.
Decyzję umożliwiającą wznowienie produkcji podjął Powiatowy Lekarz Weterynarii. W jego decyzji stwierdzono m.in., że "spełnione zostały warunki określone w decyzji z 16 kwietnia 2005 r., od których zależało cofnięcie zakazów i nakazów określonych tą decyzją, tj. usunięto nieprawidłowości w zakresie zagospodarowania zwrotów produktów mięsnych, jak również ustalono sposób ich zagospodarowania (...)" - napisała w komunikacie Rudzka.
Jak wyjaśniła, oznacza to, że po usunięciu stwierdzonych podczas wcześniejszych inspekcji niedociągnięć, nie ma przeciwwskazań do rozpoczęcia działalności firmy w pełnym zakresie. Zakłady Mięsne Constar odzyskały również uprawnienia i certyfikaty, które dotychczas posiadały.
Wznowienie produkcji pozwoli na rozpoczęcie dostaw do sklepów sprawdzonych i pełnowartościowych wyrobów wytwarzanych w Constar – podkreśliła Rudzka.
15 kwietnia Inspekcja Weterynaryjna, wskutek stwierdzonych w trakcie kontroli nieprawidłowości, wstrzymała konfekcjonowanie (czyli pakowanie i wysyłanie) wędlin w starachowickich zakładach mięsnych. Tego samego dnia rada nadzorcza spółki podjęła decyzję o wstrzymaniu całej produkcji. Odwołała także prezesa firmy.
Również 15 kwietnia "Rzeczpospolita" podała, że we wspólnym śledztwie tej gazety i telewizji TVN dziennikarze wykryli, iż "w starachowickim Constarze zapleśniałe kiełbasy pracownicy "odświeżają" olejem, a wędlinom na etykietach przedłużają terminy ważności. Potem wędliny te trafiają do sklepów w całej Polsce".