Czy raz utracone zaufanie konsumentów można znów odzyskać? Wierzą w to głęboko zakłady mięsne "Constar", które rozpoczęły właśnie kampanię reklamową mającą poprawić wizerunek firmy na rynku.
Sądnym dniem w historii "Constaru" - jednego z największych polskich zakładów mięsnych - był 14 kwietnia. Media poinformowały wtedy o procederze "odświeżania" wędlin przez pracowników firmy. W efekcie zakłady przez 10 dni były zamknięte, ze sprzedaży wędlin "Constaru" wycofało się wiele sklepów, wstrzymano eksport oraz zdymisjonowano prezesa. Teraz firma kosztem 2 milionów złotych chce poprawić swój nadszarpnięty wizerunek i wrócić na rynek.
Zdaniem ekspertów z branży mięsnej powrót firmy na rynek będzie bardzo trudny, ale nie niemożliwy. To czy konsumenci uwierzą w zapewnia "Constaru" pokaże czas. Na razie firma powoli dochodzi do siebie po kwietniowej katastrofie. Na razie poprawiła się tylko sytuacja marki "Krakus".
Constarowi został jeszcze jeden problem do rozwiązania. Postępowanie prokuratorskie w sprawie narażenia zdrowia konsumentów przy "odświeżaniu" wędlin. Zakłady mięsne w Starachowicach należą do grupy Animex, której właścicielem jest amerykański Smithfield.