W tym tygodniu ceny wieprzowiny na giełdach towarowych nieznacznie spadły, ale - zdaniem maklerów - przyczyną nie jest większa podaż żywca na rynku, a raczej bardzo mała sprzedaż mięsa. Zostaje przede wszystkim szynka, karkówka i łopatka.
Za kilogram świeżej szynki z kością trzeba zapłacić 7,80 zł, ceny schabu wahają się w zależności od regionu kraju od 11,50-12,50 zł. Tanieje towar mrożony, mimo to chętnych na niego nie ma. Mrożony schab bez kości można już kupić po 16,20 zł prawie o 2 zł taniej niż półtora tygodnia temu.
Poszukiwane są natomiast mięsa drobne klasy drugiej do przetwórstwa i boczek, głównie z przeznaczeniem na rynek ukraiński. Ceny boczku spadły już poniżej 6 zł za kilogram.
Zdaniem Barbary Węgiel z Internetowej Giełdy Netbrokers w Krakowie - trudno przewidzieć, co będzie się działo na rynku za tydzień, na razie nawet kilkudniowa prognoza graniczy z cudem.
Nie ma problemów ze sprzedażą są tłuszczów, słoniny i podgardla. Dlatego ceny wzrosły, w przypadku tłuszczów miękkich nawet o 1/4.