Jeszcze nie tym razem. Niewielkie ożywienie, które czuć było w powietrzu jeszcze na początku tygodnia, zostało zredukowane praktycznie do zera. Nadzieje branży mięsnej rozwiały się szybciej niż ktokolwiek mógł przypuszczać, a zastąpiła je szara, nieciekawa rzeczywistość. Na giełdach towarowych po handlu i klientach nie ma śladu i poprawy nie zapowiadają nawet kolejne obniżki cen.
W nowy tydzień ceny krajowych półtusz wkraczały na poziomie 6 złotych 70 groszy za kilogram surowca w klasie E. Szybko jednak maksymalna stawka została zredukowana o 30 groszy. A to za sprawą spadku notowań towarów importowanych.
Krajowi producenci, jeśli chcą cokolwiek sprzedać muszą być konkurencyjni, więc obniżki są niezbędne – komentują maklerzy. Ale dodają, że niestety nie zawsze to pomaga, bo konsumpcja mięsa jest w tej chwili tak niewielka, że trudno sprzedać nawet bardzo przeceniony towar.
Na giełdach chętni znaleźliby się na tłuszcze twarde, ale w cenie 10 – 20 groszy niższej niż obecne oferty sprzedaży. Żadnego zainteresowania nie ma elementami produkcyjnymi. Głowy, nogi czy podgardla odkładają się magazynach z dnia na dzień powiększając mięsną górkę.
Półtusze krajowe kl. E
ceny transakcyjne zł/kg
poniedziałek 6,50 – 6,70
dzisiaj 6,30 – 6,40
Elementy wieprzowe
oferty sprzedaży zł/kg
tłuszcze
miękkie 1,20 – 2,00
twarde 1,30 – 2,90
słonina 2,00 – 4,00
Elementy wieprzowe
oferty sprzedaży zł/kg
głowy 0,85 – 1,40
skórki 0,90 – 1,80
nogi 0,80 – 2,20
podgardla 2,30 – 3,50
serca 3,00 – 3,30