Na rynku mięsnym brak popytu obniża ceny. Najbardziej tanieje, to co w cennikach zwykle znajduje się na samej górze, czyli schab, szynka, karkówka. Trochę mniej mięsa drobne-mówi Mirosław Ossowski z łódzkiej giełdy Agrohandel.
Nie opłaca się teraz import półtusz wieprzowych z zachodu , bo są droższe od naszych. Krajowe, pełne klasy E kosztują maksymalnie 6 złotych za kilogram. Klasa S, którą oferuje się w niewielkich ilościach jest o 20 groszy droższa.
PÓŁTUSZE WIEPRZOWE
ceny transakcyjne zł/kg
kl. S 6,10 - 6,30
kl. E 5,90 - 6,10
kl. U 5,70 - 5,90
Najmniejszy popyt jest teraz na karkówkę. Skończył się sezon grillowy, a zakupów na zapasy świąteczne zakłady jeszcze nie robią. Dlatego tu widać największy spadek cen.
Kilogram karkówki z importu kosztuje teraz średnio 10 złotych, krajowa jest o 1 złoty droższa. Brak też większego zainteresowania łopatką, schabem i szynką. W ciągu tygodnia przeceny sięgnęły 40 groszy za kilogram.
Natomiast poszukiwane są tylko tłuszcze, cena lekko rośnie, bo ze względu na niewielkie uboje, zapasów nie ma. W kraju kosztują od 2, 20 do 2,80 groszy, droższe są przy eksporcie na rynek wschodni.
TŁUSZCZE DROBNE TWARDE
ceny transakcyjne zł/kg
rynek krajowy 2,2 - 2,8
rynek wschodni 2,9 - 3,0
Rośnie także popyt na głowy i ogony, a to zwiastuje ożywienie w handlu z Dalekim Wschodem.