Po 2 tygodniach zdecydowanych obniżek na rynku mięsa znowu drożej, głownie za sprawą braku żywca wieprzowego. To, podobnie jak w poprzednich okresach, spowoduje uruchomienie dużego importu po konkurencyjnych cenach-ocenia Adam Wierzbowski z internetowej giełdy Netbrokers w Krakowie.
Jedyne, co może go powstrzymać to umocnienie się Euro, ale na to na razie się nie zanosi. Największy popyt jest na karkówkę z kością oraz schab i łopatkę bez kości. Ceny proponowane przez Danię , Niemcy i kraje Beneluksu są niższe od krajowego asortymentu średnio o kilkadziesiąt groszy za kilogram.
Eksport naszej wieprzowiny to teraz głównie Korea, Japonia i Hongkong. Tam popyt jest głównie na nóżki wieprzowe oraz boczek i karkówkę. Cały czas wysyłamy szynkę do Hiszpanii, a do południowych sąsiadów oraz na Bałkany półtusze.