- Nareszcie drgnęło - mówią z dużą ulgą maklerzy giełd towarowych, handlujący mięsem
Zakłady mają wreszcie okazję pozbyć się dużej ilości mięs drobnych, które sprzedają się coraz lepiej - i to nie tylko na krajowym rynku. Zainteresowana zakupami jest też Ukraina, która gotowa jest płacić za kilogram drobnych mięs drugiej klasy około 3,30 zł. To nieco poniżej kosztów produkcji, ale bardziej opłacalne, niż magazynowanie - mówią maklerzy. Jutro przetarg na półtusze wieprzowe, których cenę Agencja obniżyła z 3,00 do 2,50 zł za kilogram. Eksporterzy szykują się do dużych zakupów, bo Rosjanie mają już nowe pozwolenia na zakup mięsa.Tymczasem możemy utracić rynki zbytu w Rumunii, bo Węgrzy uruchomili eksport półtusz z dopłatami, co sprawi, że będą od nas bardziej konkurencyjni.
- Pomijając handel mięsami drobnymi, na giełdach towarowych większego ruchu nie widać. Ceny mięsa lepszej jakości są nadal stabilne - komentuje Adam Wierzbowski z giełdy Net-Brokers w Krakowie.