Kończą się rządowe prace nad ustawą, która powoła Fundusz Promocji Mięsa. Niestety zastrzeżenia do projektu wciąż mają przedstawiciele branży mięsnej.
Na razie usunięto największą kontrowersję, a mianowicie pomysł utworzenie oddzielnego funduszu dla mięsa wołowego i wieprzowego. Zdaniem branży mięsnej byłoby to niepotrzebne rozbijanie funduszy.
Ostatecznie w rządowym projekcie, który trafi do Sejmu znajdzie się jedne fundusz promujący mięso. Sprzeciw branży mięsnej wciąż budzą kwestie finansowe. Rząd chce bowiem, aby finansowaniem funduszu zajęły się tylko zakłady mięsne, a korzystać z niego mogły także związki hodowców bydła.
Obecnie tylko mleczarze mogą pochwalić się funkcjonowaniem finansowanego przez samą branżę Funduszu Promocji Mleka. Gdy w życie wejdzie opracowywana właśnie ustawa każda branża rolno-spożywcza będzie mogła utworzyć podobną instytucję.