Duże zakłady mięsne od lat ponosiły straty. Jednak rok 2003 ma być rokiem przełomowym. Kolejną firmą z branży, która zapowiedziała, że osiągnie zysk jest Animex, zarządzany przez amerykański Smithfield Foods.
Pierwsze sygnały o wypracowywanym zysku przyszły w ostatnim kwartale minionego roku. W pięcioletnim planie restrukturyzacji to jest czwarty rok i jak powiedział Jeff Luckman, wiceprezydent amerykańskiej firmy, spółka jest jeden krok do przodu. Dlatego Animex planuje zwiększenie ubojów trzody chlewnej prawie o 500 tys. sztuk – co powinno być dobrą wiadomością dla rolników.
W tym roku Animex ubije milion 1,2 mln tuczników. Połowa ma pochodzić od rolników, którzy mają umowy kontraktacyjne. Ci farmerzy mogą liczyć na wsparcie finansowe od spółki na zakup środków do produkcji. W tej chwili mamy dwa programy finansowania produkcji. Jeden jest na 5 mln zł i dotyczy Smithfieeld Foods. Drugi to podpisany z Bankiem Śląskim ING na 100 mln zł – mówi Jeff Luckman, wiceprezydent Smithfield Foods.
Jeff Luckman potwierdził pytany o to, że Smitfield Foods ma udostępnić kanały dystrybucji zbytu naszego mięsa na rynek amerykański. Głośno było o tym przy wyborze wielozadaniowego myśliwa F16 dla naszego wojska. Amerykańska spółka jest jedną z wielu która miałaby inwestować w Polsce w ramach tak zwanego offsetu. Jeff Luckman nie chciał nic powiedzieć o budowie wielkich chlewni w południowo-wschodniej Polsce. Powiedział jedynie, że Smithfield negocjuje te sprawy.
.png)
Zaloguj przez Facebook
