To skandal. Rynek jest wygłodzony, a Agencja planuje wystawić na krajowy rynek zaledwie 1000 ton półtusz wieprzowych - komentują maklerzy.
Tymczasem zaledwie kilka zakładów jest gotowych w całości kupić taką ilość. Jak w ten sposób zaspokoić potrzeby wszystkich. Polityka ARR jest bardzo dziwna - komentują maklerzy - bo jak wytłumaczyć fakt, że wrocławski oddział Agencji, gdzie zapasy półtusz są największe, wystawi tylko 60 ton tego towaru. Agencja twierdzi, że te 1000 ton to tylko "sondaż" rynku. Maklerzy są zdumieni. Czy rzeczywiście potrzebny jest sondaż, skoro gołym okiem widać, że rynek jest w stanie wchłonąć każdą ilość półtusz. We wtorek Agencja wystawi półtusze w trzech klasach. Ceny wywoławcze mogą pójść w górę, bo ARR nie zaspokoi potrzeb rynku. A może właśnie o to chodzi Agencji - komentują maklerzy.