Panie Marszałku, Wysoka Izbo !Od ostatniej debaty rolnej w Parlamencie minęło ponad 8 miesięcy. Dziś jest kolejna okazja aby na wniosek Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawić sytuację w rolnictwie a w szczególności problem samodzielności żywnościowej Polski w świetle Wspólnej Polityki Rolnej. Opracowanie w tym zakresie, przyjęte przez Radę Ministrów, zostało Paniom i Panom Posłom dostarczone.
Składa się ono z trzech części:
• informacji ogólnej dotyczącej wskaźników makroekonomicznych;
• przygotowanej przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej analizy sytuacji ekonomicznej w rolnictwie w latach 2007 – 2009;
• stanowiska Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku. Stanowisko to Rada Ministrów przyjęła 12 czerwca 2009 r.
Bezpieczeństwo żywnościowe a cele Wspólnej Polityki Rolnej
Rozpoczynając dzisiejszą debatę należy przywołać Traktat Rzymski, Traktat ustanawiający Europejską Wspólnotę Gospodarczą. W artykule 39 określone zostały podstawowe cele polityki rolnej. Traktat podkreśla konieczność zapewnienia sprawiedliwego poziomu życia i podnoszenia dochodów rolników przy jednoczesnym zapewnieniu ciągłości zaopatrzenia i zabezpieczenia odpowiednich cen przy dostawach dla konsumenta. Wspólna Polityka Rolna podlega modyfikacji, nadal jednak realizuje te dwa główne cele, zapewnienie dochodów rolnikom i żywności konsumentom.
Cele te były i wciąż są aktualne, jednak nabierają ponownie szczególnego znaczenia w kontekście burzliwych zmian na rynkach rolnych, jakie mają miejsce w ostatnich kilku latach. Przypomnijmy, że w latach 2007-2008 ceny rolne osiągnęły historyczne wzrosty a następnie spadły głownie na rynku zbóż i mleka.
Ta nowa sytuacja niesie kilka wyzwań dla bezpieczeństwa żywnościowego w skali UE i w skali globalnej
Pierwszym wyzwaniem potwierdzonym przez większość ekspertów jest właśnie wzrost zmienności cen w skali UE i w skali światowej, co zwiększa ryzyko prowadzenia działalności rolniczej i podnosi koszty produkcji (m.in. z uwagi na koszty ubezpieczenia). Do wzrostu niestabilności rynków rolnych, przyczyniają się: rosnące powiązanie z rynkami finansowymi a także wzrost częstotliwości występowania anomalii pogodowych, takich jak susze lub nadmierne opady w różnych częściach świata.
Drugim, jest dylemat, jak pogodzić bezpieczeństwo żywnościowe z wymogami w zakresie ochrony środowiska. Oczekiwania społeczne w tym zakresie stale rosną. Co więcej, wymogi środowiskowe w UE są wyższe niż w większości państw z innych kontynentów konkurujących z naszą produkcją rolną, co wpływa na pozycje konkurencyjną w warunkach ograniczania ochrony rynku UE. Jest to szczególnie trudny problem w negocjacjach z WTO.
Pragnę w tym miejscu przypomnieć, iż członkowstwo w UE oznacza konieczność przestrzegania wielu nowych wymogów w zakresie ochrony środowiska naturalnego. Już od 2005 r. wszyscy rolnicy w Polsce korzystający z płatności bezpośrednich a także z działań PROW są zobowiązani do respektowania zasad dobrej kultury rolnej a od roku bieżącego także innych wymogów środowiskowych w ramach zasady wzajemnej zgodności. Tym samym WPR w Polsce staje się jednym z ważniejszych elementów zrównoważonego rozwoju nie tylko rolnictwa i obszarów wiejskich ale także całego kraju.
Dyskusja nad kształtem Wspólnej Polityki Rolnej
W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabiera debata na temat zmian we Wspólnej Polityce Rolnej, która w dużym stopniu warunkuje możliwości rozwoju produkcji rolnej i realizacji innych ważnych celów publicznych związanych z działalnością rolniczą.
Przypominam, iż w 2008 r. Polska brała aktywny udział w przeglądzie Wspólnej Polityki Rolnej (Health-Check). Wyniki przeglądu zasługują na pozytywną ocenę z punktu widzenia bezpieczeństwa żywnościowego i wpływu WPR na sytuację w polskim rolnictwie.
Udało nam się m.in.
- uzyskać możliwość kontynuowania obecnego, prostego systemu płatności bezpośrednich do 2013 r.
- uzyskać dodatkowe środki finansowe na m.in. na wsparcie sektora mleczarskiego (90 mln euro),
- uniknąć istotnego ograniczenia działań interwencyjnych na rynkach rolnych w ramach WPR,
- odłożenia w czasie (do 2013 r.) wymogów w zakresie dobrostanu zwierząt.
Przypominam, że na początku procesu przeglądu WPR nikt nie wierzył, że uda nam się to uzyskać.
Kolejnym etapem jest debata o przyszłości WPR po 2013 r., która rozpoczęła się pod koniec 2008 r. w czasie prezydencji Francji i która była kontynuowana pod czeskim przewodnictwem w Radzie. Polska bierze w tej debacie bardzo aktywny udział zabiegając przede wszystkim o:
- po pierwsze - zapewnienie równych warunków konkurencji,
- po drugie - kontynuowanie wsparcia zarówno w ramach płatności bezpośrednich, jak i działań rozwoju wsi,
- po trzecie - utrzymanie obecnych działań interwencyjnych na rynkach rolnych, jako jednego z warunków zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego o w UE.
Od pewnego czasu pojawiały się opinie, że Rząd nie ma strategii wobec WPR po 2013 r. Chciałbym więc podkreślić, że ważnym elementem naszych działań na forum UE jest prezentowanie jednolitego stanowiska Rządu Rzeczpospolitej Polskiej. Stanowisko to zostało wypracowane w drodze wielomiesięcznych prac eksperckich i szerokich konsultacji zarówno na poziomie instytucji rządowych, jak i uzgodnień społecznych i zostało przyjęte przez Radę Ministrów w dniu 12 czerwca 2009 r. - jest ono dostępne publicznie na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Tak jak mówiłem na początku zostało również zawarte w materiałach przekazanych na dzisiejszą debatę
Warto zaznaczyć, iż zgodnie z tym stanowiskiem, Wspólna Polityka Rolna po 2013 r. powinna odgrywać kluczową rolę w zapewnieniu w UE:
- bezpieczeństwa żywnościowego;
- zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich;
- równych warunków konkurencji na jednolitym rynku rolnym, a także
- silnej pozycji konkurencyjnej UE na globalnym rynku rolnym.
Aby zapewnić skuteczność i efektywność WPR w realizacji powyższych zadań w przyszłości kolejne zmiany tej Polityki powinny zachować w pełni jej wspólnotowy charakter, w szczególności w wymiarze finansowym, zapewniając równe warunki konkurencji na jednolitym rynku UE, a także powiązać poziom i dystrybucję wsparcia finansowego poszczególnych działań, w tym, w zakresie wsparcia bezpośredniego z aktualnymi i przyszłymi celami, co m.in. wymaga odejścia od historycznych pułapów (kopert) płatności bezpośrednich. Realizacja tego zadania wymaga połączenia wszelkich sił ponad podziałami politycznymi, aktywności naszych służb dyplomatycznych, eurodeputowanych oraz organizacji rolniczych zwłaszcza związanych z COPA-COGECA.
Stanowisko to prezentowałem na forum Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa zarówno podczas jej nieformalnego spotkania w Brnie na początku czerwca jak i na ostatnim spotkaniu, w tym tygodniu, w Luksemburgu, gdzie Prezydencja Czeska podjęła próbę wypracowania Konkluzji Rady. W pracach nad tekstem tych konkluzji przedstawiłem zasadnicze elementy stanowiska naszego rządu w szczególności podkreślając konieczność wyrównania płatności bezpośrednich w przyszłej perspektywie finansowej.
Sytuacja ekonomiczna polskiego rolnictwa
Dokładne dane o sytuacji ekonomicznej w rolnictwie w kontekście samowystarczalności przedstawiliśmy Wysokiej Izbie w oparciu o wyniki badań Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej-Państwowy Instytut Badawczy. Wyniki badań IERiGŻ-PIB wskazują na szybko zmieniające się uwarunkowania ekonomiczne działalności rolniczej w ostatnich trzech latach, na poszczególnych rynkach. Na rynku zbóż i mleka obserwowany był spadek cen na rynku wieprzowiny i drobiu znaczny wzrost.
W 2008 r. na rynku światowym, także u nas obserwowany był wzrost cen środków do produkcji rolnej spowodowany głównie wzrostem cen surowców i nośników energii. Problem ten był omawiany szczegółowo na posiedzeniach Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ponadto organizowałem także spotkania producentów nawozów i środków ochrony roślin z przedstawicielami organizacji związkowych i samorządu rolniczego, podnosiłem ten problem na posiedzeniach Rady Ministrów Rolnictwa Unii Europejskiej wskazując na potrzebę analiz kosztów produkcji i uwzględniania wzrostu tych kosztów przy ustalaniu cen interwencyjnych, zwracałem się także do Prezesa Urzędu Konkurencji i Konsumentów o zbadanie problemu.
Wyniki badań IERiGŻ-PIB pokazują także, jak ważną, w niektórych kierunkach produkcji rolę dla opłacalności działalności rolniczej pełni wspólnotowe wsparcie bezpośrednie stabilizując dochody w trym trudnym okresie. Podobnie, utrzymanie niezbędnego dla zachowania zdolności produkcyjnych poziomu inwestycji byłoby trudne, być może niemożliwe, bez wsparcia inwestycyjnego zarówno ze środków unijnych jak i krajowych. Z tego tez względu, MRiRW aktywnie zabiegało o pełniejsze i skuteczniejsze wykorzystywanie możliwości wspierania sektora w ramach działań wspólnotowych, co było przedmiotem moich wielu wystąpień i zabiegów dyplomatycznych na forum UE.
Podejmowane działania majce na celu poprawy sytuacji na rynkach rolnych
Ogólnoświatowy kryzys finansowy uwidocznił się także w sektorze rolno-spożywczym. Reakcja na kryzys jest zróżnicowana w zależności od gałęzi sektora spożywczego, a także etapu przetwórstwa i dystrybucji.
Warto w tym kontekście zaznaczyć, iż resort rolnictwa szybko zareagował na rozwój wydarzeń i wypracował dokument: Działania Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na rzecz stabilności i rozwoju, który przedstawia propozycje działań w sektorze agrobiznesu oraz obszarach wiejskich przeciwdziałających pogorszeniu się sytuacji ekonomicznej w rolnictwie.
I tak, do najważniejszych należy zaliczyć:
- przyśpieszyliśmy wypłaty dopłat bezpośrednich i płatności z tytułu gospodarowania w niekorzystnych warunkach. W 2008 r. złożono ogółem 1420 tys. wniosków o przyznanie płatności. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła rolnikom blisko 10 mld zł. z tytułu płatności bezpośrednich i ONW.
Wypłaty z tytułu ONW rozpoczęliśmy już w listopadzie 2008 r., w grudniu 2008 r. rolnicy otrzymali 4 mld zł płatności bezpośrednich co stanowi kwotę blisko dwukrotnie większą niż w analogicznym okresie 2007 r.,
- Podjęliśmy działania w celu pełnego wykorzystania środków na rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich przewidywanych w programach na lata 2004 – 2006.
- Zlikwidowane zostały opóźnienia we wdrażaniu Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013.
- Opracowany został szczegółowy harmonogram wdrażania poszczególnych działań. Jest on realizowany w pełni. Wszystkie działania otrzymały akredytację. W pierwszej kolejności uruchomiliśmy działania o charakterze inwestycyjnym w gospodarstwach rolnych, przetwórstwie, a także na działalność pozarolniczą. Na dzień dzisiejszy w ramach PROW 2007-2013 wypłacono już ok. 12 % alokacji na lata 2007 - 2013 (Budżet PROW 2007 - 2013 to 17,2 mld euro). Do końca roku wypłacimy ok. 19 % dostępnych środków.
- Dokonaliśmy przeglądu PROW 2007 - 2013 zaproponowane zostały pewne zmiany w kierunku:
- wsparcia sektora mleczarskiego (działania konsolidacyjne),
- wsparcia grup producentów rolnych,
- wsparcia młodych rolników (podwyższenie kwoty do 75 tys. zł),
- zapewnienia środków na nowe nabory wniosków w ramach rent strukturalnych.
- Wprowadzamy zaliczkowe finansowanie projektów inwestycyjnych w wysokości do 50% wartości inwestycji.
- Uruchamiamy pomoc na rozpoczęcie działalności przez grupy producentów rolnych (tzw. wyprzedzające finansowanie działalności administracyjnej grup do 50 tys. zł).
- Obniżyliśmy z 3,5% do 2,0 % minimalne oprocentowanie kredytów preferencyjnych oraz stworzyliśmy możliwość wydłużenia o dwa – trzy lata okresu spłat kredytów inwestycyjnych.
- Uproszczone zostały warunki udzielenia gwarancji i poręczeń kredytowych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Dbamy o to aby na obszary wiejskie trafiały środki z innych programów operacyjnych.
W ramach tzw. Europejskiego Planu Naprawy Gospodarczej Polska uzyskała największą alokację środków w kwocie prawie 170 mln euro, które będą wykorzystane na realizację nowych wyzwań w ramach PROW 2007-2013.
Środki te wykorzystamy na:
• wzmocnienie sektora mleczarskiego,
• wsparcie odnawialnych źródeł energii,
• wsparcie projektów małej retencji,
• rozwój Internetu na obszarach wiejskich
Podejmowałem także szereg działań na forum Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa.
- we wrześniu 2008 roku wprowadziłem:
- wniosek, dotyczący przywrócenia ochrony celnej Wspólnotowego rynku zbóż – co było podyktowane zmianą sytuacji na tym rynku w drugiej połowie 2008 r.,
- zgłosiłem także propozycję aby zaoszczędzone środki budżetu WPR wykorzystać w sektorze rolnym.
- w październiku 2008 roku złożyłem wniosek dotyczący:
- kryzysu na rynku jabłek przeznaczonych do przetwórstwa w niektórych nowych środkowoeuropejskich państwach członkowskich;
- w sprawie trudnej sytuacji w rolnictwie, szczególnie w kontekście wysokiego poziomu cen środków produkcji rolnej.
- w listopadzie 2008 roku a następnie w styczniu 2009 r., wprowadziłem wniosek dotyczący przywrócenia refundacji wywozowych do przetworów mlecznych, Szkoda, że mój wniosek nie uzyskał wówczas odpowiedniego wsparcia, co skutkuje obecnym kryzysem na unijnym rynku mleka.
- w grudniu 2008 roku ponownie podniosłem kwestię wykorzystania środków budżetu rolnego na potrzeby rolnictwa.
- z kolei w marcu 2009 roku wystąpiłem z wnioskiem dotyczącym kwalifikowalności VAT w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jednocześnie na tym samym posiedzeniu poprałem wniosek Niemiec o zwolnienie producentów w sektorze cukru z konieczności wpłaty do funduszu restrukturyzacyjnego drugiej raty składki restrukturyzacyjnej za rok gospodarczy 2008/2009.
- w maju 2009 roku podniosłem kwestie wysokich marż handlowych. Problem ten dotyka nie tylko producentów rolnych i producentów żywności, którzy są zmuszani do ciągłego obniżania kosztów i marż, ale także konsumentów. W szczególności dotyczy on gospodarstw domowych o niskich dochodach. Komisja przygotuje do połowy lipca stosowny raport i przedstawi propozycję rozwiązań tego problemu.
Moje wnioski spotykały się z pozytywnymi reakcjami, chociaż trzeba przyznać, że przy niektórych wnioskach np. dotyczących potrzeby interwencji na rynku mleka, z pewnym opóźnieniem.
Oczekujemy, na stanowisko Komisji Europejskiej w dwóch bardzo ważnych sprawach.
? Wystąpiłem o wydłużenie możliwości kredytowania zakupu ziemi na warunkach preferencyjnych. Taka możliwość istnieje bowiem tylko do końca bieżącego roku.
? Wystąpiłem także, w związku z istotnymi zmianami kursu, o rozważenie zmiany w przyjmowaniu kursu dla płatności bezpośrednich. Dziś jest to bowiem kurs z dnia 30 września.
Odnosząc się do tematu dzisiejszego wystąpienia wszyscy musimy zdawać sobie sprawę z tego, iż wytwarzanie odpowiedniej ilości dobrej jakościowo żywności wymaga nie tylko rozwiniętego rolnictwa ale także właściwie zorganizowanych branż produkujących środki dla rolnictwa, efektywnego przetwórstwa i dystrybucji. Słabość tych segmentów w naszym kraju powodowała, że Polska była importerem produktów rolno - spożywczych. Jeszcze w 2002 roku mieliśmy ujemne saldo w handlu zagranicznym.
Handel rolno-żywnościowy
Warto podkreślić, iż akcesja do UE, w tym włączenie w jednolity rynek UE nie tylko nie zahamowało rozwoju gospodarki żywnościowej, jak prognozowano w niektórych środowiskach. Okazało się wielką szansą. W ciągu 5 lat eksport artykułów rolno – spożywczych zwiększył się prawie 3-krotnie, z 4 do 11,3 mld. euro, wzrósł także import z 3,6 do 9,8 mld. euro. Od naszej akcesji odnotowujemy dodatnie saldo, w 2004 roku był to poziom 400 mln. euro, za rok 2008 saldo wynosi 1,5 mld. euro, za rok 2009 może się zwiększyć do 2,3 mld. euro. Odblokowanie na początku 2008 r. eksportu naszych produktów rolno – spożywczych na Wschód przyczyniło się do wzrostu eksportu do krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. Jego wartość przekroczyła 1,1 mld. euro i była o 26 % wyższa niż w 2007. Rynek wschodni ma szczególne znaczenie dla producentów jabłek. W sezonie 2008/2009 eksport wyniesie ok. 700 tys. ton. Będzie to absolutny rekord. W najlepszym sezonie przed dwoma laty eksportowaliśmy nieco ponad 500 tys. ton jabłek. Obecnie większość owoców kupuje Rosja.
Poziom samowystarczalności żywnościowej Polski
Problem samowystarczalności żywnościowej można rozpatrywać zarówno w skali całego sektora jak i na poszczególnych rynkach.
Warto zauważyć, iż eksport polskich produktów rolno-spożywczych jest zdominowany towarami przemysłu spożywczego. Natomiast w handlu produktami rolnictwa od lat występuje pewien deficyt. Niemniej jednak bilans przepływów produktów przetworzonych i surowców rolnych wskazuje, że Polska jest krajem nadwyżkowym w produkcji żywności.
Rynek zbóż w Polsce charakteryzuje duża zmienność podaży uzależniona od przebiegu warunków pogodowych. W latach „suchych”, takich jak 2006 doświadczamy silnych spadków produkcji, nawet o 20% w stosunku do średniej wieloletniej. W latach o przeciętnych zbiorach rynek ten ma tendencje do nadwyżki krajowej podaży nad popytem, chociaż na bilans zbóż wpływają także silnie zmiany w zapotrzebowaniu paszowym uzależnione od sytuacji w produkcji zwierzęcej. Należy jednak zwrócić uwagę na wciąż duży potencjał wzrostu produktywności uprawy zbóż w Polsce, co wymaga jednak poprawy agrotechniki i inwestycji. Osiągany poziom wystarczalności będzie miał tendencję do zmian także w przyszłości ze względu na prawdopodobieństwo zmniejszania się ilość opadów w sezonie wegetacyjnym w związku ze zmianami klimatycznymi.
Polska jest jednym z największych producentów rzepaku w UE. Poziom produkcji rzepaku w okresie 2004-2008 uległ podwojeniu w stosunku do okresu 1999-2003 – wzrosły zarówno plony jak i powierzchnia upraw. Ważnym impulsem do rozwoju tej produkcji była polityka Unijna w zakres biopaliw i energii odnawialnej. W ostatnich latach Polska eksportowała znaczące nadwyżki zarówno ziarna rzepaku, jak i oleju rzepakowego przy jednoczesnym wzroście krajowego zużycia oleju rzepakowego.
Sytuacja w zakresie samowystarczalności na rynku cukru jest konsekwencją decyzji, jakie podjęła Wspólnota w zakresie reformy tego rynku w 2006 r. W 2008 r. Polska była jeszcze eksporterem netto cukru. Z uwagi na ograniczenie produkcji w wyniku dobrowolnego zrzekania się kwot produkcji cukru przez producentów w latach 2009 - 2010 w celu uzupełnienia niedoboru Polska będzie importowała około 200 - 300 tys. ton cukru, przy produkcji wynoszącej 1350 – 1400 tys. Z pewnością niewielkim pocieszeniem jest fakt, że w wyniku reformy kilka państw UE zaprzestało całkowicie produkcji cukru. Przy okazji omawiania tego rynku należy zwrócić uwagę na potrzebę efektywnego wykorzystania środków na zagospodarowanie majątku po likwidowanych cukrowniach.
Polska jest od lat krajem z nadwyżką w produkcji mleka. Nadwyżka produkcji nad krajowym zużyciem systematycznie wzrastała i w 2008 r. wynosiła 16,5 %. Członkostwo w UE przyczyniło się w widoczny sposób do stabilizacji sytuacji w tym sektorze i do poprawy jego konkurencyjności na rynku europejskim, o czym świadczy chociażby stały wzrost udziału w eksporcie produktów mleczarskich o wysokim stopniu przetworzenia. Szansą na dalszą poprawę tego wskaźnika jest ustalony w ramach Przeglądu WPR w 2008 r. dalszy wzrost kwoty krajowej o 1% corocznie w ciągu kolejnych 5 lat.
Polska dysponuje nadwyżkami mięsa drobiowego, co możliwe było dzięki systematycznemu wzrostowi produkcji na przestrzeni ostatnich lat, szybszemu niż wzrost konsumpcji tego mięsa. W 2008 roku poziom produkcji wyniósł 1200 tys. ton – 6 % więcej niż w 2007 r.
Polska jest także krajem nadwyżkowym w zakresie mięsa wołowego, chociaż wynika to w dużej mierze ze stosunkowo niskiego poziomu spożycia wołowiny. Warunki członkowstwa w UE, w szczególności wzrost cen i możliwości eksportu na deficytowy unijny rynek przyczyniły się także do stopniowego wzrostu krajowej produkcji wołowiny; innym pozytywnym zjawiskiem jest stopniowy spadek udziału cieląt w strukturze eksportu. W 2008 r. krajowa produkcja wołowiny wynosiła 377 tys. ton w masie bitej ciepłej, tj. o ponad 2% więcej niż w 2007 r. i o 18% więcej niż w 2004 r.
Poziom samowystarczalności w zakresie mięsa wieprzowego wykazuje dużą zmienność związaną z cyklicznością poziomu tej produkcji. Niestety w roku 2008 i w pierwszej połowie 2009 odnotowujemy duży spadek produkcji wieprzowiny związany, z redukcją pogłowia świń. W marcu 2009 r. pogłowie trzody liczyło 13,3 mln sztuk i było o 15% niższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Zdaniem ekspertów, jeśli warunki chowu w II półroczu 2009 r. będą podobne jak w I półroczu, to w listopadzie można się spodziewać pogłowia 15 mln sztuk czyli o 5% wyższego niż w listopadzie 2008 r.
Polska jest jednym z największych producentów owoców w UE. W krajowej produkcji owoców dominują jabłka, w 2008 r. wyniosła około 2 831 tys. ton , co stanowiło około 74 % całkowitej ilości produkcji owoców w Polsce. Około 60% produkcji polskich jabłek przeznaczana jest do przetworzenia na koncentrat soku jabłkowego.
Wartość eksportu owoców i przetworów owocowych w roku handlowym 2008/09 r. wynosi prawie 1 320 mln EUR i niemal dwukrotnie przewyższa poziom z roku 2003/04. Polska jest także unijnym liderem produkcji truskawek, wiśni, porzeczki czarnej oraz malin, które są na dużą skalę eksportowane w formie mrożonej i w postaci soków. Producenci truskawek oraz malin kierowanych do przetwórstwa mają do dyspozycji ważny instrument stabilizujący sytuację w sektorze owoców miękkich - są płatności do powierzchni upraw, które w Polsce wynoszą 400 EUR/ha.
Także w przypadku warzyw Polska pozostaje liderem produkcji na tle innych krajów Wspólnoty. W 2008 r., w kraju wyprodukowano ponad 5,2 mln ton warzyw. Najważniejszymi z punktu widzenia skali produkcji warzywami są kapusta, cebula, marchew, a także buraki ćwikłowe i kalafiory oraz ogórki i pomidory zarówno gruntowe jak i spod osłon. Należy podkreślić, że w ostatnich latach Polska znalazła się w czołówce Wspólnotowych producentów pieczarek. Również skala oraz wartość eksportu tych grzybów stale rośnie w roku handlowym 2007/08 wyniosła około 130 mln EUR, co stanowiło ok. 1 całej wartości eksportu warzyw świeżych. Wartość eksportu warzyw świeżych wynosi w ostatnich latach ponad 400 mln EUR. i na podobnym poziomie kształtuje się wartość przetworów warzywnych.
Panie Marszałku, Wysoka Izbo !
W kontekście podejmowanego dzisiaj tematu warto zwrócić uwagę na sprawę rozwoju odnawialnych źródeł energii (biopaliw) a produkcji żywności. Jest to tym bardziej istotne gdyż w mediach w ostatnim czasie pojawiają się informacje, że rozwój sektora energii odnawialnych, w szczególności biopaliw, jest zagrożeniem dla produkcji żywności.
Chciałbym wyrażanie podkreślić, iż polskie rolnictwo dysponuje potencjałem produkcyjnym, który umożliwia realizację celów żywnościowych, energetycznych i środowiskowych prognozowanych i wyznaczonych do 2020 roku, a także w dalszej perspektywie. Obecnie ponad 90% produkowanej energii z OZE pochodzi z biomasy, w tym wykorzystanie biomasy pochodzenia rolniczego jest marginalne:
? powierzchnia wieloletnich upraw roślin energetycznych wynosi około 10 tys. ha, co stanowi 0,1% powierzchni gruntów ornych i od kilku lat utrzymuje się na podobnym poziomie,
? powierzchnia upraw zbóż wykorzystywanych do produkcji bioetanolu stanowiącego dodatek do paliw ciekłych, obecnie w Polsce nie przekracza 0,7% ogólnej powierzchni zasiewów zbóż,
? uprawy rzepaku do celów paliwowych prowadzone są na powierzchni około
250 tys. ha co stanowi ponad 30% powierzchni zasiewów tej rośliny.
Należy podkreślić, że rozwój programów w zakresie biopaliw oraz biogazowni
w większości przyczynia się do stabilizacji produkcji rolniczej i ich cen. Sprzyja wprowadzaniu mechanizacji upraw i poprawia poziom kultury rolnej oraz jest bodźcem dla wzrostu plonów. Tym samym przy stabilnym popycie na żywność w dłuższym okresie działa stabilizująco na ceny rolne.
Rozwój technologii takich jak biogazownie, które wykorzystują przede wszystkim produkty uboczne rolnictwa oraz pozostałości przemysłu rolno spożywczego, pozwala na produkcję energii ze źródeł odnawialnych bez uszczerbku dla produkcji żywności, który mógłby spowodować wzrost ich cen. W przypadku biopaliw, potwierdzeniem braku istotnego wpływu tego rynku na ceny żywności może być sytuacja jak miała miejsce w roku 2008 oraz I połowie 2009 roku. W 2009 r. przy ciągle zwiększającym się udziale biopaliw nastąpił spadek cen na produkty rolne, które są wykorzystywane również do celów paliwowych.
Panie Marszałku, Wysoka Izbo !
Generalnie można powiedzieć, że jesteśmy krajem gwarantującym samowystarczalność na podstawowych rynkach. Zawarte w przedłożonej Wysokiej Izbie Informacji dane w pełni to potwierdzają. Co więcej, gdybyśmy wielkości w handlu zagranicznym skorygowali o wartość koniecznego importu produktów i przetworów nie występujących w Polsce (ryż, cytrusy, kawa, herbata itd.) to globalne wskaźniki samowystarczalności byłyby jeszcze wyższe.
Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy na bieżąco analizować sytuacji na poszczególnych rynkach, a także dochodów w rolnictwie i przedstawiać propozycje doraźnych działań w ramach WPR i w systemach krajowego wsparcia a także w ramach prac nad przyszłością WPR. Wierzę, że dzisiejsza debata będzie znaczącym wkładem dla właściwego zrozumienia globalnych problemów Rolnictwa i gospodarki żywnościowej.
Chcę bardzo serdecznie podziękować Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi za złożenie wniosku odbycia tej debaty.
W trakcie debaty obecni są Prezesi agencji obsługujących rolnictwo, członkowie kierownictwa resortu.
Dziękuję za uwagę.
7939370
1