Stanowisko Walnego Zgromadzenia Dolnośląskiej Izby Rolniczej
z dnia 07.10.2002r. w sprawie integracji polskiego rolnictwa
z krajami Unii Europejskiej
Proponowane dopłaty bezpośrednie na poziomie 25 proc., plon referencyjny w wysokości 2,96 t z ha, niskie kwoty produkcyjne: mleka, cukru, skrobi ziemniaczanej, tytoniu, mięsa wołowego znacznie odbiegają od możliwości rodzimej produkcji.
Przyjęcie takich warunków odbiera możliwość konkurencji pomiędzy rolnikiem polskim a rolnikiem unijnym, który otrzymuje wysokie dopłaty bezpośrednie.
Przy jednoczesnym zniesieniu ograniczeń, na naszym rynku znajdą się w większości produkty z importu co w sposób bezpośredni przełoży się na ograniczenie dochodów rolniczych. Już dziś parytet dochodów ludności rolniczej wynosi ok.35 proc. w stosunku do pozostałej części społeczeństwa. Należy zadać pytanie – komu zależy na całkowitym zniszczeniu rolników w Polsce.
Dolnośląska Izba Rolnicza stoi na stanowisku, że wejście polskiego
rolnictwa w struktury unijne na warunkach proponowanych przez Komisję Europejską
jest sprzeczne z interesem narodowym.
Żądamy ustalenia takich
warunków negocjacyjnych, które będą równoprawne dla wszystkich członków Unii
Europejskiej, tj.:
a) wysokość kwot produkcyjnych co najmniej na poziomie zapotrzebowania
wewnętrznego kraju;
b) zwiększenie plonu referencyjnego z podziałem na
regiony (Dolny Śląsk i Opolszczyznę z m.in. plonem ok.5t z ha);
c) wysokość
dopłat nie może być niższa niż w krajach członkowskich UE;
d) w przypadku
niższych dopłat bezwzględnie muszą być wprowadzone ograniczenia importowe.
e) wprowadzenie w życie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego w Polsce
przed przystąpieniem do Unii Europejskiej
Zgoda na dotychczasowe propozycje będzie zaprzeczeniem idei tworzenia wspólnej polityki rolnej.
Polskie rolnictwo nie potrzebuje preferencji, ale uczciwej konkurencji!
Prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej
Jan Żukowski