Unia Europejska dofinansuje budowę strefy aktywności gospodarczej przy ul. Rouvroy w Libiążu. Jednak, zanim przekaże pieniądze, gmina musi zabezpieczyć całą kwotę, potrzebną na realizację zadania. Dlatego konieczne stało się zaciągnięcie pożyczki w wysokości blisko 6,1 mln zł, do czego libiąscy radni jednomyślnie upoważnili burmistrza miasta. Nie obyło się jednak bez uwag.
Radni, zanim wyrazili zgodę na zaciągnięcie kredytu, mieli bowiem wiele pytań. Niektórzy z nich obawiali się, że gmina za bardzo się zadłuży, by sprostać zadaniu. Zastanawiali się także, czy tak wysoka pożyczka, zaciągnięta na budowę targowiska, nie zablokuje czasem innych inwestycji. Ich wątpliwości okazały się jednak zbyteczne.
- Aby rozpocząć inwestycję, jeszcze w tym roku musimy zabezpieczyć całą kwotę, potrzebną na realizację zadania. Stąd potrzeba zaciągnięcia kredytu. Jednak pożyczka zostanie nam przyznana na wyjątkowo korzystnych warunkach. Jej oprocentowanie wyniesie zaledwie 1,8 proc. - tłumaczył Tadeusz Arkit, szef gminy. - Gdy uczestniczę w spotkaniach poza granicami gminy, wszyscy gratulują mi, że udało nam się pozyskać unijne środki na realizację tak dużej inwestycji. Tymczasem tu, na miejscu, słyszę głosy zatroskania - dziwił się.
Plusem pożyczki jest również fakt, że nie będzie ona wliczana do ogólnego zadłużenia gminy. Zatem w przyszłym roku nadal wyniesie ono 41 proc.
- Budowa strefy aktywności to jedyna inwestycja w powiecie chrzanowskim, która otrzymała dofinansowanie z Unii. Zatem powinniśmy być dumni, że znaleźliśmy się wśród nielicznych, którym przyznano pieniądze i nie obawiać się zaciągnięcia pożyczki - apelował podczas sesji przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Nowak.
Warto przypomnieć, że Unia pokryje aż 75 proc. kosztów budowy nowoczesnego targowiska w Libiążu. 10 proc. pochodzić będzie z budżetu państwa, reszta - z gminnej skarbonki. Szacunkowo inwestycja pochłonie prawie 6,1 mln zł, z czego w przyszłym roku na realizację zadania wydatkowanych zostanie ponad 3,7 mln zł, a w 2006 roku - blisko 2,4 mln zł. Planowo na nowym targowisku przy ul. Rouvroy powstanie 60 miejsc do handlowania pod zadaszeniem oraz dodatkowo 13 pawilonów handlowych. Gmina już w przyszłym roku zamierza podpisać stosowne umowy z osobami, zainteresowanymi prowadzeniem tam działalności handlowej. - Liczę, że targowisko będzie miejscem, gdzie będą przyjeżdżać także mieszkańcy sąsiednich powiatów, by zrobić zakupy - zaznaczył Arkit.