Sejmowe komisje ds. europejskich i kultury przyjęły w środę projekt uchwały Sejmu w sprawie suwerenności polskiego prawodawstwa w dziedzinie moralności i kultury.
Kilka miesięcy temu Episkopat Polski zwrócił się do rządu o dołączenie do
traktatu akcesyjnego z Unią Europejską deklaracji, która zapewniłaby nadrzędność
prawa polskiego w sprawach ochrony ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej
śmierci (chodzi o zakaz aborcji) i praw rodziny rozumianej jako związek kobiety
i mężczyzny (chodzi o nieuznawanie związków homoseksualnych).
Na początku
tego roku rząd przygotował deklarację, która głosi, że żadne traktaty Unii
Europejskiej nie przeszkadzają RP w regulowaniu spraw o znaczeniu moralnym
oraz odnoszących się do ochrony życia ludzkiego. Episkopat uznał, że
deklaracja jest zbyt ogólnikowa i zażądał jej uszczegółowienia jeszcze przed
podpisaniem traktatu akcesyjnego. Zdaniem ekspertów jest to już niemożliwe, bo
termin na uzgadnianie dokumentów dołączanych do traktatu minął dwa tygodnie
temu. Posłowie zgłosili więc dwa warianty projektu uchwały, która nie będzie
miała mocy prawnomiędzynarodowej, ale będzie deklaracją woli Sejmu
W środę większość opowiedziała się za projektem popieranym przez SLD, który niewiele różni się od deklaracji rządowej. Z kolei posłowie PiS forsowali drugi wariant uchwały, która mówi wprost o "nienaruszalności" polskiego prawodawstwa w dziedzinie moralności i kultury, a także o ochronie życia dzieci poczętych. Teraz Sejm rozpatrzy projekt SLD, a nad wariantem PiS posłowie będą głosować jako na wnioskiem mniejszości.