Greckie kąpieliska są najczystsze w UE, natomiast w nowych krajach członkowskich stan wód jest stosunkowo najgorszy - oceniła Komisja Europejska w raporcie dotyczącym kąpielisk UE. Wody przybrzeżne w krajach UE są w dobrym stanie.
"Jakość wód w UE jest dość dobra. Dotyczy to głównie wód przybrzeżnych. Wskaźnik spełnienia norm wynosi 96,7 proc. Jest to wynik zbliżony do rezultatów z lat poprzednich" - przytoczył wyniki rocznego raportu komisarz UE ds. środowiska Stavros Dimas.
Natomiast kąpieliska wewnątrz lądu (zbiorniki słodkowodne) są nieco bardziej zanieczyszczone. Wskaźnik spełnienia norm dla tych wód pogorszył się nieznacznie w 2004 roku - spadł do 89,4 proc. z 92,3 proc. w 2003 r.
Najmniej zanieczyszczone zbiorniki słodkowodne oprócz Grecji ma Austria, Finlandia, Szwecja, Holandia. Sześć nowych krajów UE (Cypr, Czechy, Estonia, Litwa, Słowacja i Słowenia) wypadają gorzej pod tym względem. Pozostałe cztery kraje UE: Polska, Malta, Węgry oraz Łotwa nie dostarczyły danych o stanie swoich wód lub zrobiły to w złym formacie i nie zostały one uwzględnione w raporcie.
Z raportu wynika, że rzeki i jeziora na Słowacji są najbardziej zanieczyszczone - wskaźnik wypełnienia norm jest tu najniższy i wynosi 22,4 proc.
Obecnie trwają prace nad nowelizacją dyrektywy z 1976 roku o wodach kąpieliskowych. Zaostrza ona normy jakości wód w kąpieliskach i równocześnie upraszcza przepisy. Wprowadza np. wymóg stosowania czytelnych i w miarę jednolitych symboli informacyjnych dla kąpiących się.
Parlament Europejski chce, by kraje zapewniły "dobrą jakość wody" w kąpieliskach do 2011 roku. Rządy państw członkowskich mówią o roku 2015. Ostateczna decyzja będzie rezultatem tzw. "procedury pojednawczej" pomiędzy Radą a PE. Komisarz Dimas podkreślił, że "pod koniec roku będziemy mieć nową dyrektywę".