„Gazeta Prawna” zwraca uwagę: Polscy producenci bardzo chętnie umieszczają biało-czerwone znaki, np. „Teraz Polska”, na swych produktach. Wkrótce jednak mogą się one pojawić na francuskim serze czy włoskim winie lub szynce. To tylko kwestia czasu.
Koniec z siermiężnym obrazem Polski. Nasze wejście do Unii Europejskiej zdopingowało do stworzenia nowego wizerunku nie tylko szefów różnych fundacji i instytucji, ale i przedsiębiorców. Trwają intensywne prace nad nową marką dla Polski. Kieruje nimi znany ekspert marketingu narodowego Wally Olins.
– Prace postępują szybko naprzód. Angażuje się w nie coraz więcej ludzi i organizacji. Mamy zapewniony patronat Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Gdy zaczynaliśmy, była to prywatna inicjatywa Krajowej Izby Gospodarczej i Instytutu Marki Polskiej. Jednak polskim firmom radziłbym nie czekać i już zadbać o swe interesy – podkreśla Wally Olins.
Wiele naszych przedsiębiorstw przygotowuje się do ekspansji za granicę, planując kampanie reklamowe w krajach Unii Europejskiej. Bardzo pomocne w podbiciu wspólnego już rynku mogą okazać się instytucje przyznające znaki promocyjne i korzystające z publicznych pieniędzy. „Polska Dobra Żywność”, wspierana przez resort rolnictwa, z racji zastrzeżeń Brukseli musiała zmienić nazwę na „Poznaj Dobrą Żywność”. Jej logo nawiązujące do flagi polskiej pozostało niezmienione, ale dziś o laury mogą ubiegać się także firmy i wyroby z całej Unii. Podobnie jest z Fundacją Polskiego Godła Promocyjnego, organizatora konkursu „Teraz Polska”. Jego 15. edycja właśnie się rozpoczęła i do 15 stycznia 2005 r. mogą zgłaszać się wszyscy chętni do udziału w konkursie.
– W myśl dyrektyw Komisji Europejskiej rozszerzyliśmy zasady udziału w konkursie na firmy zarejestrowane na terenie krajów członkowskich Unii co najmniej od roku i lokujące swe produkty lub usługi na polskim rynku od 6 miesięcy.
Zagwarantowaliśmy też przejrzystość naszych funduszy, m.in. poprzez zawieranie umów na piśmie ze sponsorami i pełną rachunkowość wszystkich operacji – podkreśla prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego, Andrzej Czernek. – Nie chcemy być postrzegani jako instytucja hamująca swobodny przepływ towarów i usług na obszarze UE. Wręcz odwrotnie, bardzo zależy nam, aby produkty i usługi powstające w zjednoczonej Europie były docenione także na polskim rynku. Zaś polskie, wyróżnione godłem „Teraz Polska”, promowane w Europie – dodaje.