System IACS działa już w powiatach. W systemie znalazło się ponad 88 tys. wniosków o wpis do rejestru producentów, wydanych zostało już 21 tys. zaświadczeń - poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Wojciech Pomajda.
"Zostały uruchomione podstawowe części systemu IACS (Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli), wdrożone na poziom biur powiatowych i oddziałów regionalnych. Jest to związane z rejestracją producentów, a więc wszystkimi funkcjami systemu, które dotyczą rejestracji rolników do centralnej bazy danych ewidencji gospodarstw" - powiedział Pomajda.
Prezes zaznaczył, że system został uruchomiony 21 lutego br. I już w sobotę zostały wydane pierwsze zaświadczenia o wpisie do rejestru producentów. Od 9 do 21 lutego rolnicy złożyli 88 269 wniosków, wydane zostało do poniedziałku 23 bm. ponad 21 tys. zaświadczeń.
Został także wdrożony do testów moduł, który dotyczy rejestracji wniosków o dopłaty powierzchniowe. Takie wnioski będą przyjmowane od 15 kwietnia do 15 maja 2004 roku.
Pomajda zaapelował do rolników, by nie czekali ze składaniem wniosków o wpis do ewidencji, gdyż uzyskanie przez gospodarstwo rolne numeru ewidencyjnego jest warunkiem niezbędnym do prawa ubiegania się o dopłaty bezpośrednie, a także o korzystanie z innych funduszy unijnych.
"Rolnicy koniecznie muszą posiadać konta bankowe i zainteresować się, by banki przekazały im nowe numery kont bankowych. W przypadku podania przez rolnika starego numeru konta, rolnik będzie musiał wnieść korektę do wniosku o wpis" -powiedział prezes.
Do rolników należy także sprawdzenie, czy numer ewidencyjny nadany wcześniej w systemie Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt (IRZ) jest taki sam jak w rejestrze producentów. Istotne jest także, by występował ten sam reprezentant gospodarstwa, nawet jeżeli gospodarstwo jest współwłasnością.
Prezes zapewnił, że formularze wniosku są szeroko dostępne. Znajdują się one w biurach powiatowych Agencji, w gminach, Ośrodkach Doradztwa Rolniczego, w Izbach Rolniczych oraz w bankach.
System informatyczny - to nie cały IACS. Pozostały jeszcze sprawy organizacyjne w postaci zatrudnienia pracowników sezonowych, doposażenia biur powiatowych oraz przeprowadzeniu kontroli " na miejscu" - podkreślił szef Agencji.
Pomajda zauważył, że musi być skontrolowanych ok. 5,5 proc. gospodarstw tj. ok. 100 tys. gospodarstw w ciągu 2 miesięcy (wymóg unijny). Agencja nie jest w stanie przeprowadzić tego własnymi siłami. Ogłoszony zostanie w najbliższym czasie przetarg na wynajęcie w tym celu firm zewnętrznych.
Będą one kontrolować zgodność obmiaru działek z danymi zawartymi we wniosku. Drugim elementem podlegającym kontroli będzie sprawdzenie, czy ziemia utrzymywana jest w dobrym stanie agrotechnicznym.