Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rozmowy w Sankt Petersburgu

2 czerwca 2003

Według premiera Leszka Millera, nie ma żadnych podziałów między Unią Europejską a Rosją. Premier uczestniczył w sobotę, 31 maja w szczycie Piętnastki i 10 krajów kandydujących do Unii oraz Rosji.

Widać wyraźnie, że odprężenie jest faktem; im więcej będzie współpracy między Unią Europejską i Rosją, tym dla Europy i świata lepiej – powiedział Leszek Miller  po spotkaniu przywódców państw Unii z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Podkreślając, że nie ma podziałów między Unią i Rosją, Miller powiedział, że – jako szef polskiego rządu wyraża z tego powodu wielką satysfakcję, bo na odprężeniu między Wschodem i Zachodem Polska może tylko korzystać. Z prezydentem Putinem zamieniliśmy parę słów na temat naszych kontaktów - one są bardzo dobre –  komentował swoją rozmowę z prezydentem Rosji.

Przypomniał, że dzień wcześniej z Putinem rozmawiał przebywający w Petersburgu prezydent Aleksander Kwaśniewski. Premier dodał, że w ostatnich latach stosunki polsko-rosyjskie są "naprawdę bardzo dobre".

Pytany, czy nie uważa, że szczyty w rodzaju obecnego, organizowanego przy okazji obchodów 300-lecia Petersburga, nie są "bańką mydlaną", premier odpowiadał, że tego typu spotkania są bardzo potrzebne. Jak mówił, "zbliżają ludzi".

Według Millera, uroczystości petersburskie mają dwie perspektywy: z jednej strony, to uroczystość 300-lecia miasta. Drugi plan – to stosunek między Rosją i Unią Europejską w kontekście najważniejszych wydarzeń, jakie ostatnio miały miejsce: operacji w Iraku i rozszerzeniu Unii.

Zgodnie z oczekiwaniami, w czasie dwugodzinnych rozmów poruszono takie kwestie jak rozszerzenie UE, wprowadzenie w przyszłości ruchu bezwizowego między Rosją i Unią, czy sprawa wojny w Czeczenii.

W zasadniczej kwestii dotyczącej przyszłorocznego przyjęcia do Unii 10 państw, w tym czterech sąsiadów Rosji (Polski, Litwy, Łotwy i Estonii), prezydent Władimir Putin podkreślił, że szanuje "historyczny wybór" dokonany przez te kraje i apelował, by rozszerzenie nie odbiło się na stosunkach Rosja-UE.

Wszyscy musimy popracować nad tym, żeby do minimum ograniczyć koszty związane z czekającym nas rozszerzeniem Unii Europejskiej. Wszyscy rozumiemy, że ich niebezpieczeństwo istnieje – powiedział Putin otwierając szczyt.

Mówiąc o swojej idei ruchu bezwizowego między Rosją i Unią, gospodarz Kremla zaapelował, by do kolejnego szczytu w listopadzie br. w Rzymie przedstawić propozycje konkretnych terminów i etapów znoszenia wiz.

Kontrowersji nie wzbudził temat Czeczenii. Putin obiecywał, że Rosja będzie kontynuować swój plan pokojowy dla kaukaskiej republiki, zaś premier przewodniczącej w tym półroczu UE Grecji – Kostas Simitis wyrażał zrozumienie dla walki Rosjan "skierowanej przeciwko rozprzestrzenianiu się w Czeczenii terroryzmu".

Przedstawiciele Rosji, Unii Europejskiej i nowo przyjmowanych do UE państw zakończyli w sobotę plenarną część petersburskiego szczytu.

Obecny szczyt był 11. w historii stosunków Rosja-UE. Pierwsze spotkanie na najwyższym szczeblu miało miejsce 15 maja 1998 w Birmingham, zaś później przedstawiciele Moskwy i Brukseli spotykali się dwa razy do roku – dotychczas sześciokrotnie na terenie krajów UE i pięciokrotnie w Rosji.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę