W dwóch gminach na Opolszczyźnie odbędą się głosowania poprzedzające referendum w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej. 26 i 27 kwietnia prareferendum odbędzie się w Prudniku, a 24 i 25 maja w Głuchołazach.
Prudnik ma dostać z budżetu państwa 119 tys. zł na organizację imprezy. Całkowity koszt prareferendum to ok. 170 tys. zł.
Wniosek złożony przez gminę był dobrze umotywowany, dlatego przyznano pieniądze z rezerwy celowej – powiedziała pełnomocnik wojewody opolskiego ds. informacji europejskiej Agnieszka Miza. Podobny wniosek złożyły Głuchołazy, ale gmina do tej pory nie otrzymała odpowiedzi. Zdaniem burmistrza miasta, brak dofinansowania nie przeszkodzi w organizacji imprezy.
Jest już scenariusz, przygotowania trwają, poradzimy sobie nawet bez pieniędzy z budżetu państwa – uważa burmistrz Głuchołaz Edward Szupryczyński.
Podczas prareferendum w Głuchołazach, po raz pierwszy w Polsce będzie można głosować drogą elektroniczną.
O dostarczeniu sprzętu i oprogramowania rozmawiamy z trzema firmami amerykańskimi i jedną austriacką. Jedna z nich ma już doświadczenia w realizacji elektronicznych głosowań – powiedział Marcin Palade z Ośrodka Badań Wyborczych – organizatora prareferendum, a wcześniej prawyborów prezydenckich i parlamentarnych w Nysie i Bystrzycy Kłodzkiej.
Do udziału w imprezie organizatorzy zaprosili 16 ugrupowań – partie reprezentowane w parlamencie, oraz te spoza niego, które w sondażach legitymują się co najmniej 1%. poparciem.
Głuchołazy są na 4 miejscu w rankingu polskich gmin reprezentatywnych – takich, w których wyniki wyborów w skali lokalnej są bardzo zbliżone do wyników ogólnopolskich.
Organizatorom nie udało się doprowadzić do wspólnego, polsko-czeskiego głosowania w Głuchołazach. Mimo początkowego zainteresowania ze strony władz Jesenika Czesi zrezygnowali, bo obawiali się zbyt dużych kosztów organizacji głosowania. Południowi sąsiedzi zapewnili jednak, że wezmą udział w artystycznej części imprezy.