Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska może być konkurencją dla Państwa Środka

15 lipca 2004

Produkcja w Polsce jest tańsza niż w krajach UE, a odległość do rynków zbytu w porównaniu z Chinami mniejsza.

Wielkie europejskie koncerny coraz częściej przenoszą produkcję do Azji, najczęściej do Chin. Nie zawsze jednak produkcja na Dalekim Wschodzie się opłaca, a Polska może być atrakcyjną alternatywą. Według The Boston Consulting Group (BCG), zalety naszego kraju mogą zaowocować 30 mld EUR (133,8 mld zł) inwestycji w najbliższym dziesięcioleciu.

Jeśli firma planuje dostawy na rynek europejski, to produkty o niskiej wartości ładunku przy transporcie oraz stosunkowo niskim nakładzie pracy robotników o wiele lepiej jest wytwarzać w krajach Europy Środkowej i Wschodniej (czyli m.in. w Polsce) niż w Chinach. Dotyczy to głównie wyrobów przemysłu motoryzacyjnego, stalowego, mebli i dużego sprzętu AGD. W tych branżach powinniśmy upatrywać naszej przyszłości.

Plusów jest jednak więcej. W porównaniu z Chinami mamy o wiele bardziej sprzyjający klimat biznesowy. Nie ograniczają nas również cła przy eksporcie na teren innych krajów UE.

Dzięki dostępności dobrze wykwalifikowanych robotników w krajach Europy Środkowej i Wschodniej bardzo często udaje się osiągnąć produkcję o najlepszych w swojej klasie parametrach - zachwala Matthias Tomenedal, menedżer z BCG.

Produkcja w Polsce daje wymierne oszczędności. Niemieccy przedsiębiorcy mogą u nas wytwarzać produkty o jakieś 27 proc. taniej niż u siebie. Zazwyczaj koszt pracy robotnika niemieckiego wynosi 30 USD na godzinę, polskiego tylko 3 USD. Także materiały można u nas nabyć 11 proc. taniej niż za zachodnią granicą. Naszą atrakcyjność podnosi fakt, że różnice nie zatrą się szybko. Według prognoz, jeszcze w 2009 r. rozbieżności pozostaną mniej więcej takie same.

Zniechęcać mogą koszty, jakie należy początkowo ponieść. Wydatki jednorazowe (znalezienie dostawców w kraju o niskich kosztach, budowa łańcucha logistycznego, wyposażenie i szkolenie) zazwyczaj podnoszą o 10-40 proc. koszt wyrobów sprzedanych w pierwszym roku.

Jeśli firmy nie stawią czoła początkowym kosztom i ryzyku, koszty długoterminowe zniszczą ich pozycję konkurencyjną - mówi Robert Maciejko, wiceprezes BCG.

 

 

 

 


 


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę