Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska dostanie więcej, a nie mniej pieniędzy z UE

14 października 2003

Polska dostanie więcej, a nie mniej pieniędzy z kasy Unii Europejskiej, kiedy wejdą w życie nowe plany budżetowe UE po 2006 roku - zapewnia unijna komisarz ds. budżetu Michaele Schreyer.

"Przez pierwsze trzy lata członkostwa (2004-2006) polski zysk netto potroi się, a po 2006 roku jeszcze wzrośnie" - powiedziała w wywiadzie.

Dlatego niemiecka komisarz UE była "zaskoczona doniesieniami (polskiej) prasy, że po 2006 roku Polska dostanie mniej pieniędzy niż uzgodniono w Kopenhadze".

Schreyer wyjaśniła, że krążące obecnie liczby nie są jeszcze propozycjami wydatków ze wspólnej kasy UE w następnym okresie finansowym, zaczynającym się w 2007 roku, lecz tylko symulacją opartą na przykładowym przypisaniu do innych rubryk uzgodnionych już planów budżetowych na rok 2006.

"Zostało to całkowicie źle zinterpretowane" - oświadczyła komisarz, nawiązując do doniesień polskiej prasy.

Komisja opublikuje zarys następnych "perspektyw finansowych" na lata 2007-2013 lub 2007-2011 najwcześniej w połowie listopada, zaś w pełni ukształtowanych propozycji oczekuje się do lata 2004 roku.

Ale ostateczne decyzje o planach budżetowych UE na okres rozpoczynający się w 2007 roku "zapadną dopiero w 2005 roku, kiedy Polska będzie już członkiem Unii Europejskiej" - podkreśliła Schreyer.

Tym samym zwróciła uwagę, że Polska będzie wówczas miała bezpośredni wpływ na wynik dopiero rozpoczynającej się debaty budżetowej w UE.

Komisarz przypomniała, że wysokość wsparcia dla rolnictwa została już uzgodniona na lata 2007-2013 i będzie ono rosło w Polsce i innych nowych państwach członkowskich zgodnie z wynegocjowanym mechanizmem przejściowym.

"Jednym z wyzwań jest teraz skoncentrowanie większej liczby funduszy strukturalnych w państwach przystępujących do Unii, które najpilniej ich potrzebują" - przyznała Schreyer.

Nie zaprzeczyła, że Polska i pozostałe nowe państwa członkowskie będą musiały rywalizować z obecnymi członkami UE o tę część wsparcia strukturalnego i spójnościowego, której Komisja chciałaby użyć, żeby pobudzić wzrost gospodarczy w Unii i poprawić jej konkurencyjność.

Ale "Polska już teraz uczestniczy na przykład w programach współpracy naukowej. Zatem te pieniądze również płyną do waszego kraju" - podkreśliła niemiecka komisarz, zachęcając, żeby nie bać się tej rywalizacji.

Próbowała także uspokoić tych w Polsce i innych uboższych państwach, którzy obawiają się pomysłu "powszechnego mechanizmu kompensującego" nadmierne wpłaty do budżetu tzw. płatników netto, czyli krajów wpłacających do kasy UE więcej, niż z niej otrzymują.

Obecnie tylko Wielka Brytania korzysta ze specjalnego "rabatu", pozwalającego jej odzyskać co roku znaczą część jej wkładu do unijnego budżetu ponad to, co "zwróciło się jej" w ramach wspólnej polityki rolnej, regionalnej itp.

Objęcie systemem takich rekompensat innych dużych płatników netto, takich jak Niemcy czy Holandia, ma na celu "sprawiedliwsze rozłożenie ciężaru solidarności" między nimi - zapewniła Schreyer. Nie chodzi zatem o zabranie pieniędzy krajom, którym przysługuje wsparcie.

Komisarz przyznała, że Komisja zmierza do zaostrzenia kontroli wydatków z unijnej kasy, ale chce też uprościć reguły wsparcia. "Będziemy potrzebowali prostszych reguł, ale oczywiście także dobrego mechanizmu kontrolnego" - powiedziała.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę