W połowie czerwca przedstawiciele Polski i Norwegii rozpoczną wspólne prace, by przygotować Polskę do dobrego wykorzystania funduszu Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) – poinformowała PAP minister ds. europejskich Danuta Hübner.
Minister przebywała w poniedziałek, 5 maja z wizytą w Norwegii, która, obok
państw Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), Islandii i
Lichtensteinu, tworzy z państwami UE Europejski Obszar
Gospodarczy.
Przystępując do UE 10 krajów kandydujących, w tym Polska,
wejdą także do EOG. Jednak negocjacje w tej sprawie nie zostały jeszcze
zakończone ze względu na brak porozumienia między Polską a Komisją Europejską w
sprawie kontyngentu na import ryb. Polski rząd walczy o utrzymanie taniego
importu norweskich i w mniejszym stopniu islandzkich śledzi, makreli i łososi
dla uzależnionych od tego importu polskich przetwórni rybnych.
Hübner w
Oslo spotkała się m.in. z sekretarzem stanu w norweskim MSZ Kimem Traavikiem.
Jak poinformowała, podczas tych rozmów zaznaczono m.in. potrzebę zakończenia
negocjacji w sprawie EOG najpóźniej do końca czerwca, tak by porozumienie mogło
być ratyfikowane łącznie z Traktatem Akcesyjnym, a wejście do EOG mogło nastąpić
w tym samym czasie, co przystąpienie do Unii.
– W czerwcu, jak tylko
skończą się negocjacje, przystąpimy do rozmów o przygotowaniach do wykorzystania
funduszu EOG – powiedziała Hübner.
Fundusz ten, przeznaczony
dotychczas dla najuboższych krajów Unii, finansowany jest głównie przez Norwegię
i w niewielkim stopniu także przez Islandię i Liechtenstein. Ma on po
rozszerzeniu UE wzrosnąć prawie dziesięciokrotnie i sięgnąć łącznie 233,4 mln
euro rocznie, przy czym dzielić się będzie na dwie części.
Pierwsza, w wysokości 120 mln euro rocznie, będzie zasilana przez trzy kraje i
dzielona między 13 państw – dotychczasowych beneficjentów: Grecję, Hiszpanię i
Portugalię oraz 10 nowych państw członkowskich, w tym Polskę. Druga część
funduszu – 113,4 mln euro rocznie – będzie w całości finansowana przez Norwegię
i dzielona między nowe państwa członkowskie. Polsce przypadnie połowa tej
kwoty.
Według minister, Norwegia chce, byśmy razem ustalili, jak
wykorzystamy te dodatkowe pieniądze z drugiej części funduszu. Są to, jej
zdaniem, uzasadnione działania, bo na przykład Hiszpania nie potrafiła
wykorzystać tego funduszu i musiała go oddawać.
Minister poinformowała,
że rozważana jest możliwość, by pieniądze te przeznaczyć na rekompensatę i
wsparcie przedsiębiorstw przetwórstwa rybnego.
Tematem rozmów była też,
według Hübner, przyszła polityka rozszerzonej UE wobec jej wschodnich sąsiadów.
Jak powiedziała minister, Norwegowie chcą uczestniczyć w polityce bliskiego
sąsiedztwa, którą UE przygotowuje wobec przyszłych sąsiadów z Europy Wschodniej.
– Norwegowie podzielają pogląd, że potrzebne jest pogłębienie współpracy z
tymi państwami, w szczególności z Ukrainą i Rosją –
powiedziała.