Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

KE zaleca Polsce reformę KRUS i lepsze wykorzystanie unijnych funduszy

29 stycznia 2009
Reforma ubezpieczeń rolników (KRUS) i lepsze wykorzystanie unijnych funduszy na inwestycje infrastrukturalne - to niektóre z zaleceń Komisji Europejskiej dla Polski w ramach unijnej strategii wzrostu gospodarczego i zatrudnienia.
Realizacja przez kraje członkowskie tej tzw. Strategii Lizbońskiej jest kluczowym elementem unijnego planu pobudzania gospodarki w odpowiedzi na kryzys gospodarczy. Jak co roku (choć tym razem z miesięcznym opóźnieniem), KE ogłosiła w środę propozycje zaleceń, co poszczególne kraje powinny zrobić, by wzmocnić rozwój gospodarczy i tworzenie nowych miejsc pracy.

Zdaniem KE, Polska powinna pilnować dyscypliny budżetowej w średnim okresie i lepiej kontrolować wydatki, przeprowadzając przede wszystkim reformę KRUS (KE apeluje o to od 2006 roku).

Ponadto, w lepszym wykorzystaniu unijnych funduszy KE widzi szansę na wzrost pobudzających gospodarkę inwestycji w dziedzinie transportu i energetyki. Trzecie zalecenie dotyczy wzrostu publicznych i prywatnych nakładów na innowacyjność, badania i rozwój, a czwarte - poprawy sytuacji na rynku pracy m.in. poprzez aktywizację kobiet, osób starszych itd.

"Wiele powiązanych ze sobą problemów strukturalnych powstrzymuje osiągnięcia gospodarcze Polski" - pisze KE, wymieniając m.in. niski poziom wydajności pracy i wysoki odsetek osób nieaktywnych na rynku pracy.

Aktywna polityka zatrudnienia jest ważna, bo wraz ze spadkiem tempa rozwoju gospodarczego, w 2009 roku KE spodziewa się w Polsce wzrostu bezrobocia do poziomu 8,4 proc. (wg. metodologii Eurostatu, która różni się od stosowanej przez ZUS). W ocenie KE najbardziej narażone są sektory nastawione na eksport, budownictwo i transport - bo je najbardziej dotknie gospodarcze spowolnienie.

Mimo zalecania dyscypliny w wydatkach, KE uważa, że w polskim budżecie mogą znaleźć się realne środki na działania antykryzysowe. Nie zaliczyła bowiem Polski do grupy sześciu krajów (Rumunia, Bułgaria, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia), którym ze względu na ich słabe finanse publiczne wprost odradza dodatkowe wydatki. KE podkreśla jednak, że każdy ma "inny punkt startu" - i nie mówi, ile i na co dany kraj powinien wydać.

W ogłoszonym w listopadzie planie pobudzenia unijnej gospodarki KE założyła, że w sumie na działania antykryzysowe kraje UE wydadzą co najmniej 170 mld euro (dodatkowe 30 mld ma pochodzić z budżetu UE i kredytów Europejskiego Banku Inwestycyjnego). Czy to się uda - Komisja oceni w raporcie 4 marca. Do tego czasu powinna zatwierdzić narodowe plany działań, takie jak polski "Plan Stabilności i Rozwoju" przyjęty w listopadzie ub.r.

Wcześniej, bo w połowie lutego, KE wyda swoją opinię o najnowszej wersji polskiego planu konwergencji - w kontekście drastycznie obniżonych prognoz gospodarczych na bieżący rok.

Zalecenia KE dotyczące Strategii Lizbońskiej nie mają wiążącego charakteru a karą za ich nierespektowanie może być co najwyżej krytyczny raport KE. Komisja oczekuje, że zostaną one zatwierdzone na najbliższym szczycie UE w marcu, a potem oficjalnie przyjęte przez kraje członkowskie.

POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę