W Berlinie rozpoczynają się 68 Międzynarodowe Targi Rolne "Zielony Tydzień 2003". W czwartek, na konferencji prasowej, przed rozpoczęciem targów wypowiadał się unijny komisarz ds. rolnictwa Franz Fischler.
Fischler ostrzegał przed brakiem odwagi politycznej w reformowaniu Wspólnej Polityki Rolnej; zapowiedział, że bieżący rok będzie decydujący w tej kwestii: Tylko jeśli do połowy tego roku zapadną odważne decyzje w dziedzinie polityki rolnej, nasi farmerzy będą mieli pewność planowania. Tylko w takim przypadku sektor agrarny będzie ekonomicznie zdolny do konkurencji, pod względem ochrony środowiska rozsądny i przede wszystkim akceptowany przez społeczeństwo.
Reforma WPR ma polegać na uniezależnieniu dopłat od wysokości tej produkcji. Fischler uważa, że przejście na system dopłat niezależnych od produkcji nie oznacza końca rolnictwa lecz skupienie się na rolniku, a nie na jego krowach czy wyprodukowanej paszy. Celem Fischlera jest zahamowanie masowej produkcji rolniczej, prowadzącej do ogromnej nadprodukcji.
Unijny komisarz odniósł się również do kwestii rozszerzenia. Chodzi teraz o to, aby Wspólna Polityka Rolna zaczęła funkcjonować w nowych krajach członkowskich. Tysiące pracowników publicznych w krajach wstępujących do Unii musi się nauczyć stosowania prawa wspólnotowego – wyjaśnił.
Na "Zielony Tydzień", który potrwa do 27 stycznia, przybyło 1600 wystawców z 55 krajów, w tym z Polski. W piątek i sobotę berlińskie targi odwiedzi wicepremier i minister rolnictwa Jarosław Kalinowski.