Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Czy UE przekona Rosję w sprawie polskiego mleka?

21 stycznia 2005

Polska chce prosić o interwencję Unii Europejskiej w sprawie wstrzymanego eksportu naszych wyrobów mleczarskich do Rosji - dowiedziała się "Gazeta".

W poniedziałek na sesji ministrów rolnictwa UE w Brukseli nasz przedstawiciel podniesie sprawę nieustających trudności w eksporcie żywności z nowych państw Unii do Rosji. Chodzi zwłaszcza o listę mleczarni, które Moskwa uznałaby za spełniające jej warunki sanitarne i higieniczne.

W listopadzie byli w Polsce rosyjscy inspektorzy sanitarni i kontrolowali nasze zakłady. Od tego czasu cisza, choć lista mleczarni dopuszczonych do eksportu miała być dawno gotowa, a nasze Ministerstwo Rolnictwa bez przerwy monituje stronę rosyjską. W efekcie polski eksport mleka, masła i serów do Rosji "wynosi obecnie zero" .

- Komisarz UE ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel wie dobrze o tych problemach, bo Polacy nas o nich informowali - potwierdza "Gazecie" jej rzecznik Michael Mann.

1 stycznia br. weszły w życie nowe unijne certyfikaty weterynaryjne, które miały rozwiązać problem eksportu żywności do Rosji. - Polska jest pierwszym krajem, który informuje o problemach . Nie wiemy, czy to zjawisko generalne, czy dotyczy tylko waszego kraju. Dowiemy się w poniedziałek, o ile inni ministrowie poprą w tej kwestii Polskę.

W praktyce jednak Bruksela wiele zrobić nie może, poza pisaniem do Moskwy monitów.

Kwestie fito-sanitarne często są używane jako oręż w sporach handlowych. Z tych względów latem ub.r. Rosja zagroziła wstrzymaniem eksportu mięsa i mleka właściwie z całej Unii. Wówczas problem udało się rozwiązać, bo Rosjanie zablokowali na granicy dostawy z aż 11 krajów UE. Ale potrzebne były interwencje na najwyższym szczeblu, by przełamać opór rosyjskiej biurokracji.

W czwartek w Berlinie o eksporcie naszego mleka rozmawiali ministrowie rolnictwa Polski i Rosji.

Polska przyłączy się też podczas poniedziałkowej Rady ds. Rolnictwa do wniosku Austrii i kilku innych państw, by Unia Europejska podjęła działania dla pozbycia się skupionego interwencyjnie zboża. Zapasy są ogromne, bo w 2004 r. nie tylko w Polsce był wyjątkowy urodzaj i ceny zboża były niskie. Możliwy jest np. eksport zboża na rynki trzecie z unijnymi subwencjami eksportowymi.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę