Mimo że na podatek katastralny przyjdzie nam zapewne poczekać do 2010 r., już za dwa lata możemy spodziewać się wzrostu wysokości podatku płaconego od posiadanych przez nas nieruchomości. Taki wniosek wynika z przygotowanej przez Ministerstwo Finansów „Strategii podatkowej. Dokument ten stanowi materiał wyjściowy do dyskusji nad kształtem reformy polskiego systemu podatkowego.
Z dokumentu, który w ubiegły wtorek miał być przedmiotem dyskusji Rady Ministrów – dyskusję tę przełożono ostatecznie o tydzień – nie wynika, według jakich stawek mielibyśmy od 2006 r. płacić podatek od nieruchomości. Wiadomo natomiast, że podatek ten będzie wyższy od płaconego dziś, zaś jego wysokość uzależniona będzie od wartości nieruchomości, a nie, jak ma to miejsce obecnie, od jej powierzchni. Co więcej, podatek ten obejmie wszystkie nieruchomości, a więc m.in. domy, mieszkania, lokale użytkowe oraz grunty, w tym także, co istotne, grunty rolne i leśne.
Mimo że ministerstwo zakłada w strategii, że zmiany w opodatkowaniu nieruchomości powinny być neutralne finansowo, a więc że nie powinny zwiększać wysokości płaconych podatków w stosunku do stanu obecnego, nie ukrywa też, że faktycznie w przypadku niektórych grup podatników podatek może okazać się znacznie wyższy niż płacony obecnie. W związku z tym proponowany jest specjalny system osłon socjalnych dla tych podatników, którzy mimo że są właścicielami wartościowych nieruchomości, nie posiadają dostatecznych środków na opłacenie podatku w nowej, wyższej stawce.
W ramach tych rozwiązań proponowane jest m.in. przejściowe zwolnienie z podatku osób korzystających z systemu dodatków mieszkaniowych lub wprowadzenie kwoty wolnej od podatku. To jednak nie jedyne preferencje proponowane przez autorów strategii. Działania osłonowe mają polegać także na wprowadzeniu tzw. kredytu podatkowego. W tym przypadku oznaczałby on odroczenie płatności podatku w czasie. Podatek trzeba byłoby zapłacić dopiero po nabyciu nieruchomości przez inny podmiot. Okresowe zwolnienia z podatku przewiduje się także dla nowych inwestycji związanych z rozwojem infrastruktury.