Złoty stracił na wartości w ciągu dnia, między innymi z powodu umacniającego się na świecie dolara. Ceny obligacji lekko spadły, ale obroty były niewielkie.
Dealerzy spodziewają się w tym tygodniu pewnej nerwowości na rynkach w oczekiwaniu na piątkowe głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Marka Belki. Złoty był po południu notowany na poziomie 3,42 procent poniżej starego parytetu wobec 3,24 procent poniżej starego parytetu rano.
Oprócz głosowania w Sejmie wotum zaufania dla rządu Belki, w piatek GUS ma opublikować też dane o inflacji w kwietniu, a NBP dane o deficycie obrotów bieżących za marzec. Umocnienie dolara były dziś główną przyczyną, ale w tle mamy kwestię ryzyka politycznego, a im bliżej piątku tym bardziej polskie czynniki będą dochodziły do głosu – powiedział Wojciech Trzepizur, dealer z BRE Banku.
Z poniedziałkowej ankiety Reutera wynika, że inflacja w kwietniu wzrosła do 2,3 procent, czyli do poziomu najwyższego od prawie dwóch lat z 1,7 procent w marcu. Ankietowani analitycy spodziewają, że też, że w marcu deficyt obrotów bieżących zwiększył się do 314 milionów euro z 210 milionów euro w lutym. Na rynku długu obroty były niewielkie, z czego największe na obligacjach pięcioletnich.
Rano inwestorzy sprzedawali obligacje, potem niemieckie Bundy się
uspokoiły i u nas nastroje się nieco ociepliły. Teraz rynek jest stabilny, ale
obroty nie są duże – powiedział jeden z dealerów. Na rynku jest
trochę nerwowo i do piątku tak będzie, bo rynek coraz słabiej oczekuje tego, że
Belka będzie miał szanse przejść w pierwszym podejściu, więc jest też pod to
trochę podaży z Londynu. Trend pozostaje negatywny –
dodał.
Kursy rynkowe o godz.16.39
Euro/złoty 4,7669 wobec
4,7539 w poniedziałek o godz. 9.36
Dolar/złoty 4,0205
wobec 4,0180
Rentowność obligacji
2-letnie (OK0406) 7,47 proc. wobec 7,44 proc.
5-letnie (DS0509) 7,64 proc. wobec 7,63 proc.
10-letnie (DS1013) 7,34 proc. wobec 7,30 proc.