Ptak_Waw_CTR_2024

RPP może obniżyć stopy w 2005 r.

14 lipca 2005
Marian Noga z RPP uważa, że Rada Polityki Pieniężnej może sprowadzić na koniec 2005 roku główną stopę NBP do poziomu 4,25 proc. z 5 proc. obecnie.

Przestrzeń do obniżki stóp wynosi 75 pkt bazowych. Wydaje się, że nic nie przeszkodzi obniżyć o tyle wysokości stóp procentowych do końca roku –  powiedział w środowym wywiadzie Noga.

Po ostatniej obniżce stopa referencyjna wynosi nie mniej niż 5 proc., a nastawienie w polityce pieniężnej jest łagodne, co oznacza, że istnieje większe prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych niż podwyżek.

Zdaniem Nogi, przynajmniej przez najbliższe 2-3 miesiące RPP nie powinna wracać do nastawienia neutralnego.

Zdaniem Nogi, korzystne perspektywy inflacyjne oraz oznaki spowolnienia gospodarczego sprawią, że RPP będzie mogła obniżyć wysokość stóp procentowych już na posiedzeniu w lipcu i nie wykluczona jest redukcja o 50 pkt bazowych.

Wszystko wskazuje na to, że stopy trzeba obniżyć najprawdopodobniej już w lipcu. O konieczności takiej decyzji powinny Radę utwierdzić dane o inflacji i produkcji –  powiedział Noga.

Noga szacuje, że inflacja w czerwcu obniżyła się do poniżej 1,5 proc. wobec 2,5 proc. w maju.

W czerwcu zaobserwowaliśmy zapewne spadek inflacji poniżej 1,5 proc., co będzie oznaczało przebicie dolnej granicy przedziału celu inflacyjnego. (...) Sądzę, że na koniec roku inflacja może wynieść 1,0-1,2 proc. –  powiedział członek RPP.

GUS ogłosi dane o inflacji za czerwiec w czwartek o 16.00, a ekonomiści prognozują, że inflacja w czerwcu osiągnie poziom 1,5 proc. rok do roku, przy przedziale prognoz od 1,4 do 1,8 proc., a na koniec roku średnio 1,3 proc., przy przedziale od 0,8 do 1,6 proc.

Członek RPP spodziewa się, że także nowa projekcja inflacyjna pokaże jeszcze korzystniejsze perspektywy inflacyjne.

Nowa projekcja pokaże w horyzoncie 2006 i 2007 roku inflację w celu, ale raczej bliższą 1,5 proc. niż 2,5 proc. –  powiedział Noga.

Noga dodał, że jeśli okaże się, że produkcja przemysłowa w czerwcu wzrosła o 3-5 proc., to RPP powinna obniżyć stopy na lipcowym posiedzeniu o 50 pkt bazowych.

Jeśli wzrost produkcji znajdzie się w przedziale 3-5 proc. to RPP powinna obniżyć stopy w lipcu o 50 pkt. Lepiej, żeby rada działała wyprzedzająco, czyli od razu głębiej, niż się spóźniała z decyzjami –  powiedział członek RPP. Skoro inflacja jest niska, to działania RPP idą teraz silniej w kierunku tego, żeby gospodarka trochę przyspieszyła –  dodał.

Ekonomiści szacują, że produkcja przemysłowa w czerwcu wzrosła o 4,6 proc. rdr przy rozpiętości prognoz 1,1-9,0 proc. wobec wzrostu o 0,9 proc. w maju.

Członek RPP podkreśla, że istnieje trudność w prognozowaniu dynamiki wzrostu gospodarczego, ale liczy na jego przyspieszenie w drugiej połowie roku. "O ile w tej chwili łatwo przewidzieć poziom inflacji w tym i przyszłym roku, o tyle trudno określić perspektywy oraz tempo wzrostu PKB i inwestycji. Doczekaliśmy się takiej sytuacji, że prognoz inflacji nikt nie kwestionuje, w przeciwieństwie do PKB" - powiedział Noga.

Wydaje się, że mamy do czynienia z przejściowym spowolnieniem, ale trudno mówić, kiedy się ono zakończy, czy już w drugim kwartale. Dane za drugi kwartał nie będą rewelacyjne, wzrost PKB wyniesie około 2,5 proc., ale spodziewam się przyspieszenia w drugim półroczu. W sumie za cały rok wzrost PKB przekroczy 3 proc. i znajdzie się między 3,2 a 3,5 proc. –  dodał.

W pierwszym kwartale 2005 roku PKB wzrósł o 2,1 proc., a minister gospodarki Jacek Piechota szacuje wzrost PKB w drugim kwartale na 3-3,3 proc.

Według członka RPP, polska waluta ma szansę znaleźć się w systemie ERM2 najszybciej w 2007 roku, co pozwoliłoby na przyjęcie wspólnej waluty dwa lata później.

Polska ma szansę wejść do ERM2 w 2007 roku. Niektórzy mówią, że to może stać się szybciej, ale ja nie widzę szansy na szybsze wejście. Jestem też zwolennikiem wejścia do euro tak szybko, jak to możliwe, czyli w 2009 roku –  powiedział Noga.

Ostatnio przedstawiciele Platformy Obywatelskiej wyrażali nadzieje, że złoty może znaleźć się w ERM2 jeszcze w pierwszym półroczu 2006 roku i w 2009 roku Polska weszłaby do strefy euro.

Zdaniem Nogi, obecny kurs złotego jest bliski kursowi, przy jakim Polska może wejść do ERM2.

Kurs równowagi między eksportem a importem wynosi dziś około 4,1- 4,2 zł za euro. Jednak nie wiemy, co będzie w 2007 roku, więc trudno mówić o kursie równowagi przed wejściem do ERM2. Ale kurs obliczony metodami ekonometrycznymi nie może odbiegać od kursu rynkowego 2-4 miesiące przed wejściem do ERM2 –  powiedział członek RPP.

W środę na zamknięciu euro kosztowało na rynku międzybankowym 4,1460 zł.


POWIĄZANE

Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji (Rossielchoznad...

Copa Cogeca, CEJA, EFFAT i GEOPA jako największe organizacje rolnicze, związki z...

Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" zwrócił się do przewodniczącego sejmowej kom...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę