Polska jest bezpieczna pod względem zaopatrzenie w paliwa płynne - powiedział w środę przed sejmową komisją skarbu państwa minister skarbu Jacek Socha.
Minister uczestniczył w posiedzeniu komisji, która poświęcona była informacji resortu nt. bezpieczeństwa energetycznego państwa w kontekście paliw płynnych. Socha przedstawił posłom dokument, określający podstawowe założenia, których spełnienie przyczyni się do podwyższenia bezpieczeństwa zaopatrzenia w paliwa płynne i dostosuje niektóre polskie przepisy do przepisów UE.
Minister zapowiedział, że w nowe prawo energetyczne wprowadzi obowiązek posiadania rezerw paliwa na 90 dni, docelowo ma być to 120 dni, bo taki jest wymóg UE. Jednym z tych założeń jest odzyskanie kontroli państwa nad Naftoportem, spółką zajmującą się przeładunkiem ropy naftowej w porcie gdańskim. Jak powiedział obecny na posiedzeniu komisji wiceprezes spółki Nafta Polska Andrzej Murawski, ewentualna sprzedaż akcji PKN Orlen jest uzależniona od odzyskania kontroli państwa nad Naftoportem.
Zakładamy, że odkupienie udziałów w Naftoporcie będzie istotnym warunkiem zgody na przyszłą sprzedaż akcji PKN Orlen i Grupy Lotos – powiedział Murawski. Obecnie największym udziałowcem Naftoportu jest PKN Orlen, posiada 48,27 proc. udziałów zaś Rafineria Gdańska 25,64 proc., PERN Przyjaźń 17,9 proc.
Jacek Socha powiedział, że przypadku Naftoportu wchodzi w grę odkupienie akcji, albo podniesienie kapitału w Naftoporcie przez PERN Przyjaźń. Socha powiedział, że jego zdaniem Skarb Państwa powinien mieć w PERN 100 proc. udziałów. Kolejnym elementem, który mógłby mieć wpływ na podniesienie bezpieczeństwa zaopatrzenia paliwowego państwa mogłoby być tzw. złote weto.
"Złote weto" jest nowością. Ministerstwo skarbu chciałoby wprowadzić je do Kodeksu spółek handlowych. Umożliwiłoby to ministrowi skarbu państwa wyrażanie sprzeciwu, a w konsekwencji zablokowanie takich decyzji władz podmiotów gospodarczych, które okazały się sprzeczne z interesem państwa albo ważnym interesem społecznym. Instytucja złotego veta, wzbudziła sprzeciw środowisk biznesowych. Socha powiedział jednak posłom, że instytucja ta byłaby wprowadzona jedynie w przypadku kilku lub kilkunastu spółek.