Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

NBP oczekuje spadku tempa wzrostu cen żywności w 2005 roku

21 września 2004

Wzrost cen żywności będzie pomału wyhamowywał, choć podbijać go będzie efekt bazy. Przedstawiciele NBP spodziewają się, że w I kw. 2005 r. wzrost cen żywności rdr wyniesie 8 proc., a w IV kw. 2005 r. ograniczy się do 2,5 proc.

W 2005 roku prognozujemy spadek wzrostu cen żywności, w IV kwartale 2005 roku, wobec IV kwartału 2004 r. szacujemy, że wzrost wyniesie 2,5 proc. –  powiedział w poniedziałek dziennikarzom wiceprezes NBP Krzysztof Rybiński. Dynamika cen żywności bardzo istotnie wyhamuje w najbliższych miesiącach. Natomiast w ujęciu rocznym będzie jednak osiągała wysokie wartości, ale tylko z tego tytułu, że ta baza przed wejściem do UE jest bardzo niska –  dodał wiceprezes.

W opublikowanej w sierpniu projekcji inflacyjnej bank ocenił, że znaczące przyspieszenie inflacji wynikało w głównej mierze ze wzrostu cen żywności. Szacował, że wysokie tempo wzrostu cen żywności, około 9 proc rdr, utrzyma się do I kwartału 2005 roku, by w 2006 roku spaść do około 2 proc.

Stan prognoz wchodzących w projekcję był taki, że posługiwaliśmy się danymi dostępnymi z końca czerwca. Zbiory informacji NBP i Ministerstwa Rolnictwa stosowane w obu instytucjach są bardzo podobne. Bazowaliśmy na tych samych ekspertyzach np. ARR, IERiGŻ –  powiedział Piotr Boguszewski, dyrektor departamentu makroekonomii i analiz NBP.

Zacieśnienie współpracy z ekspertami z resortu rolnictwa

NBP podkreślił, że będzie współpracował ściśle z resortem rolnictwa, by wypracowywać prognozy cen żywności.

Zawsze w prognozie cen żywności istnieje margines niepewności. Przy bardzo dobrej współpracy z Ministerstwem Rolnictwa poszliśmy krok dalej. Powołujemy wspólny zespół. Będzie on w sposób sformalizowany i stały pracował na zasadzie kontaktów roboczych, polegających na prognozowaniu cen żywności. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni rozpocznie on pracę – powiedział Boguszewski.

Ministerstwo nie prognozuje cen w ten sposób jak uwzględniane są we wskaźniku CPI. Prognozuje trendy na rynkach rolnych, głównie surowców rolnych, a nie ceny detaliczne. Będziemy starali się mieć wspólne poglądy odnośnie cen surowców, na to się nałoży naszą prognozę na temat innych komponentów i to wejdzie do modelu jako założenie. Punkt widzenia NBP i resortu rolnictwa będzie spójny –  powiedział Rybiński.

W opinii przedstawicieli NBP udział cen żywności w koszyku inflacyjnym może ulec zmianie. Można przypuszczać, że zmiany cen żywności mogą zmienić udział wydatków na żywność w koszyku. To może spowodować pewne statystyczne przyspieszenie roli cen żywności we wskaźniku CPI –  powiedział Boguszewski.

Największy wzrost cen żywności za nami

Analizując historyczne dane od 1991 roku, w ostatnim kwartale każdego roku nie udało się odnotować spadku cen żywności. Ten rok jednak, zdaniem przedstawicieli NBP, może stanowić pewne odstępstwo od tej reguły. Wzrost cen żywności będzie ograniczany.

Teraz możemy mieć nową sytuację, bo mamy do czynienia z pewnym szokiem cenowym. Może procesy dostosowawcze spowodują wyłamanie się z tej reguły. Również I kwartał roku w stosunku do poprzedniego kwartału, podobnie jak IV kwartał, nigdy przez te 14 lat nie był okresem spadku cen żywności –  powiedział Boguszewski.

Szacunki zbiorów, które się pojawiają, utwierdzają w przekonaniu, że okres podwyższonej inflacji cen żywności będzie trwał bardzo krótko, potem nastąpi spadek inflacji cen żywności –  powiedział Rybiński. Dodatkowo eksperci banku centralnego podkreślili, że ocena ryzyka dla ostatniej projekcji będzie publikowana w miesięcznym komunikacie po posiedzeniu Rady, a sierpniowa projekcja będzie zweryfikowana w listopadzie.

Rada w komunikacie będzie pokazywać ocenę bilansu ryzyka dla ostatniej projekcji. Tak jak w innych krajach(...) Dlatego listopadowa projekcja nie powinna zaskakiwać. Projekcja będzie rozliczona w listopadzie –  powiedział Rybiński.

Ważna projekcja inflacyjna na dalsze kwartały

Wiceprezes NBP powiedział, że istotne jest patrzenie długofalowe na procesy inflacyjne.

Dla RPP i NBP znacznie ważniejszy jest ten fragment projekcji - nie na najbliższe dwa kwartały, ale od III kwartału 2005 do końca 2006 r., bo to jest ten okres, gdy polityka pieniężna może wpływać na inflację i ryzyko dla tego okresu jest istotniejsze –  powiedział Rybiński. To czy inflacja w I kwartale 2005 roku będzie pół punktu procentowego wyższa, czy niższa od projekcji, to nie ma znaczenia, bo jaka by nie była to i tak będzie powyżej celu. Natomiast jest istotne to, czy będzie w 2006 roku znacznie powyżej celu –  dodał.

Wiceprezes NBP uważa, że w najbliższym czasie inflacja może kształtować się powyżej oczekiwań rynkowych. Wzrost gospodarczy powoduje domknięcie luki popytowej, to powinno (może) sprzyjać utrzymaniu się inflacji na wysokim poziomie, wyższym niż zakłada rynek –  powiedział Rybiński.

Zmiana komunikacji RPP z rynkiem

Przedstawiciele NBP zaznaczyli, że nowa Rada, poprzez publikację projekcji inflacyjnej, doprowadziła do zmiany w komunikacji z rynkiem.

Doszło do zmiany komunikacyjnej RPP. Wcześniej było tak, że w komunikatach wymieniane były czynniki zmniejszające i zwiększające inflację. Rynek siłą rzeczy koncentrował uwagę na tym, co stało się w ostatnim miesiącu –  powiedział Rybiński. Od momentu publikacji projekcji doszło do radykalnej zmiany. Kiedyś wszyscy jechali do przodu patrząc się wstecz, teraz zaczęli patrzeć się w przód –  dodał.


POWIĄZANE

W ubiegłym roku uchwalono ponad 34 tys. stron nowego prawa. To o 8 proc. więcej ...

W polskim prawie cywilnym brak jest definicji siły wyższej. Jednak w doktrynie i...

Ministerstwo Finansów planuje sięgnąć do kieszeni palaczy. WEI (Warsaw Enterpris...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę