Ekonomiści zarządzający finansami naszego kraju najbardziej zajęci są globalnymi rozwiązaniami strategicznymi. Martwią się o wysoką inflację, o deficyt rachunku bieżącego, o źródła finansowania budżetu Państwa. Szukają rozwiązań w miejscach, w których nie można ich znaleźć.
Żyjemy w czasach teoretycznego wzrostu gospodarczego (około 5% PKB rocznie). Tak naprawdę nie wiadomo, w których gałęziach gospodarki ten wzrost naprawdę jest. Budownictwo notuje regres, w rolnictwie obserwuje się spadek produkcji nie notowany od lat, przemysł ciężki w częściowej likwidacji, a przemysł lekki podobno notuje wzrost produkcji (według GUS około 10%). Usługi są podobno również w trendzie wzrostowym chociaż tak naprawdę nie wiadomo jakie. Wzrost gospodarczy niesie za sobą wzrost bezrobocia! Kuriozalna sytuacja! (Stany Zjednoczone notują wzrost gospodarczy równocześnie z niespotykanym od lat spadkiem bezrobocia). Proponuję wprowadzić w ekonomii pojęcie wzrostu gospodarczego rzeczywistego i teoretycznego w zależności od szerokości geograficznej.
Inflacja. Rzecz w ekonomii bardzo ważna. Kojarzona przeważnie z nadmiarem pieniędzy na rynku i niedoborem towarów. W naszym kraju jest obecnie dziwny trend inflacyjny. Mamy bowiem wzrost inflacji z równoczesnym brakiem pieniądza na rynku wewnętrznym. Proponuję wprowadzić nowe pojęcie w ekonomii "inflacja wirtualna", liczona wskaźnikiem wzrostu cen. Należy w tym miejscu zadać sobie pytanie: gdzie są pieniądze? Odpowiedź nie jest aż tak skomplikowana, jak można byłoby przypuszczać.
Bank centralny podnosił za całej kadencji obecnego parlamentu stopy procentowe ograniczając podobno popyt wewnętrzny i inflację. Przypisał sobie sukces w walce z inflacją, nie licząc ile pieniędzy zostało zatrzymane na rynku przez sieci supermarketów. Oto krótki wykład o liczeniu pieniędzy:
Rynek drobiarski - ogółem wyprodukowano około 820.000 ton żywca drobiowego w 2000 roku. Przyjmując średnią wybojowość na poziomie 80%, otrzymaliśmy 656.000 ton wagi poubojowej. Średnia cena sprzedaży wyrobu gotowego została przyjęta na poziomie 10 zł/kg. Otrzymujemy wartość 6.656.000.000 zł. przychodu ze sprzedaży rocznie. Około 60% sprzedaży odbywa się w sieciach marketów ze średnim terminem płatności 60 dni, co spowodowało zatrzymanie w sieciach kwoty 656.000.000 zł z produkcji drobiarskiej!
Rynek produkcji wieprzowiny-ogółem wyprodukowano w 2000 r. około 2.510.000 ton żywca wieprzowego. Przyjmując średnią wybojowość na poziomie około 70% otrzymaliśmy 1.757.000 ton według wagi poubojowej. Średnia cena sprzedaży wyrobu gotowego została przyjęta na poziomie 10 zł/kg. Otrzymujemy wartość 17.570.000.000 zł przychodu ze sprzedaży rocznie. Około 60% sprzedaży odbywa się w sieciach marketów ze średnim terminem płatności 60 dni co spowodowało zatrzymanie w sieciach kwoty 1.757.000.000 zł. z rynku wieprzowiny!
Tak więc tylko z samego rynku mięsnego ( drobiarstwo i wieprzowina) zostało zatrzymane w sieciach marketów 2.413.000.000 zł ( słownie: dwa miliardy czterysta trzynaście milionów złotych)!!!. Jest to w moim odczuciu jeden z podstawowych elementów zapaści w rolnictwie i przetwórstwie rolno-spożywczym.
Reasumując. Ograniczenie pieniądza na rynku powoduje ograniczenie produkcji, ograniczenie produkcji powoduje brak towarów na rynku, mała ilość towarów na rynku powoduje wzrost cen, a wg naszej ekonomii powoduje to wzrost inflacji. Ograniczenie produkcji powoduje również ograniczenie potrzebnych rąk do pracy, a to z kolei powoduje wzrost bezrobocia. Znaleźliśmy się w bardzo ciekawym trendzie, nigdzie nie spotykanym na kuli ziemskiej: ograniczenia powodują wzrosty!!
Mamy nowego prezesa NBP. Apeluję o wnikliwą analizę całego rynku i przyspieszenie reakcji na niekorzystne trendy w gospodarce! Powinniśmy obniżać stopy procentowe natychmiast w chwili pojawienia się osłabienia wzrostu gospodarczego, wzorem najbogatszej i najdynamiczniej rozwijającej się gospodarki Stanów Zjednoczonych! Tam już w styczniu 2001 obniżono stopy procentowe!! A na co my czekamy! Czy zrobiliśmy już wszystko? Czy jesteśmy już najlepsi i najbogatsi? Na odpowiedź czeka olbrzymia rzesza producentów i konsumentów .
e-mk
Czekamy na Twój komentarz - nasz e-mail: redakcja@ppr.pl