Na hurtowym rynku paliw znów mamy do czynienia z obniżkami. Krajowe rafinerie oferują do sprzedaży benzynę w cenie oscylującej wokół tegorocznego minimum. Równie tanio sprzedają olej napędowy. Spadki w sprzedaży hurtowej mogą zaowocować przyjemną z punktu widzenia kierowców przeceną na stacjach benzynowych.
Od początku tygodnia PKN Orlen oraz Grupa Lotos czterokrotnie zmieniały cenniki paliw w hurcie. Średnia cena benzyny bezołowiowej u polskich producentów wynosi obecnie 3342,60 zł netto za 1000 litrów – to o 118 zł taniej, niż na koniec pierwszego tygodnia października. Jeszcze bardziej, bo aż o 140 zł potaniał olej napędowy, aktualnie w hurcie paliwo to jest zaledwie o 13 zł droższe od benzyny. Dziś jego średnia cena wynosi 3329 zł - to zaledwie 70 zł powyżej tegorocznego minimum.
Z analizy detalicznych cen paliw w Polsce przeprowadzonej przez e-petrol.pl w środę (14 października) wynika, że po raz kolejny, ale już nieznacznie, potaniały benzyny - średnia cena bezołowiowej 95 wynosi w tym tygodniu 4,44 zł za litr, to grosz mniej niż w ubiegłym tygodniu. Olej napędowy podrożał w tym samym okresie o 3 grosze i kosztuje średnio w kraju 4,29 zł. Również trzygroszowa zmiana średniej ceny objęła autogaz, za litr którego kierowcy płacili w tym tygodniu 1,85 zł.
Rafinerie obniżą ceny, na stacjach szansa na przecenę
Z prognoz e-petrol.pl wynika, że w sobotę i wtorek zarówno PKN Orlen jak i Grupa Lotos wprowadzą zmiany do swoich cenników hurtowych. Benzyny mogą w sumie do połowy przyszłego tygodnia potanieć o kilkanaście zł na 1000 litrów. Na niemal niezmienionym poziomie powinien pozostać olej napędowy. Korekta cen przez producentów paliw być może nie od razu przeniesie się na stacje tankowania, ale z pewnością wzmocni zaplanowane przez operatorów stacji paliw obniżkowe ruchy cen na pylonach.
Z najnowszej analizy cen paliw e-petrol.pl wynika, że już po niedzieli najpopularniejszą benzynę bezołowiową średnio powinniśmy tankować średnio po 4,37-4,46 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą 4,25-4,34 zł/l. Na obniżki nie ma co liczyć natomiast w przypadku autogazu – w przyszłym tygodniu średnio za litr tego paliwa będzie się płacić 1,83-1,94 zł.
Zachęcamy do obejrzenia komentarza wideo dotyczącego bieżącej sytuacji i prognoz dla krajowego rynku paliw:
https://www.youtube.com/watch?v=mI6d3b8wjJg&feature=youtu.be
Nadpodaż znowu w centrum uwagi
Odbicie obserwowane na rynku naftowym w pierwszych dniach października zostało zahamowane. Przewagę na giełdzie naftowej w Londynie odzyskali sprzedający i notowania ropy Brent po spadkowym tygodniu wróciły w rejon 50 dolarów. Dzisiaj przed południem cena surowca utrzymuje się nieznacznie powyżej tego poziomu, a jeszcze w ubiegły piątek za baryłkę ropy płacono nawet 4 dolary więcej.
Argumentów za korektą ostatnich zwyżek dostarczyły prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej, według których rynek naftowy będzie musiał zmagać się z nadpodażą przez cały przyszły rok. Eksperci MAE przypomnieli o gotowości Iranu do zwiększenia dostaw ropy. Scenariusz, w którym z Iranu na światowe rynki trafia większa ilość surowca uprawdopodabnia wyrażona w tym tygodniu zgoda tamtejszego parlamentu na warunki porozumienia z partnerami międzynarodowymi w sprawie prowadzonego przez władze w Teheranie programu nuklearnego. Także po stronie popytu sytuacja na rynku naftowym nie wygląda optymistycznie, o czym świadczy choćby wyraźny wzrost zapasów ropy odnotowany za oceanem.
6523413
1