Istnieje szansa na współdziałanie polskich i białoruskich ekologów oraz administracji w usuwaniu w Brześciu zagrożeń środowiska mogących wywołać skażenie terenów po naszej stronie Bugu.
Te sprawy omawiano podczas ostatniego dwustronnego posiedzenia Polsko -
Białoruskiej Podkomisji ds. Współpracy Przygranicznej w Augustowie.
Uczestniczący w tym spotkaniu Mieczysław Burdzicki, niedawno powołany na
zastępcę wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Lublinie, powiedział nam,
że poruszono tam problem modernizacji brzeskiej oczyszczalni ścieków.
-
Przedstawiciele strony białoruskiej stwierdzili, że w tej chwili jest
opracowywany wniosek do polskiego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i
Gospodarki Wodnej. Chodzi o współfinansowanie przez stronę polską części
inwestycji. Dotyczy to zagospodarowania osadów z oczyszczalni. Dotychczas osady
są składowane w lagunach. W przypadku dużych opadów mogą popłynąć i skazić Bug.
Podkomisja wystąpiła z wnioskiem, aby modernizacja brzeskiej oczyszczalni stała
się pilnym zadaniem. Częściowo zmianę technologii ma współfinansować Duńska
Agencja Ochrony Środowiska - mówi Mieczysław Burdzicki.
Dodaje, iż
Białorusini chcieliby, żeby Polska włączyła się też do likwidowania skażeń
terenu przeładunkowego w Brześciu, gdzie wcześniej składowano promieniotwórcze
rudy uranu. Polacy jednak nie mogą zastąpić Białorusinów w rozwiązywaniu tej
sprawy. Nie zapadły w żadne ustalenia w tej kwestii.
Ponadto eksperci z
Polski i Białorusi przedstawili propozycje działań transgranicznych
sprzyjających poczuciu bezpieczeństwa po obu stronach granicy. Dotyczą one
transportu ładunków niebezpiecznych oraz współpracy w przypadku zaistnienia
awarii przemysłowych. Omówili uproszczony tryb przekraczania granicy w celu
likwidacji sytuacji nadzwyczajnych i gaszenia pożarów. Będzie on możliwy na
podstawie list imiennych sporządzanych przez komendantów wojewódzkich straży
pożarnych i szefów straży granicznych.
Podkomisja zaaprobowała wydanie
dwujęzycznej publikacji o potencjalnych zagrożeniach środowiska w obszarze
przygranicznym Polski i Białorusi. Zaleciła też kontynuowanie w 2004 roku
badania jakości wody w Bugu.