Kosiarze najlepiej radzący sobie z koszeniem tradycyjną kosą podmokłych łąk, będą ponownie rywalizować 8 września w Szuszalewie (Podlaskie) w 17 Mistrzostwach Świata w Koszeniu Łąk Bagiennych dla Przyrody "Biebrzańskie Sianokosy".
To impreza, która promuje tradycyjne rolnictwo, konieczność wykaszania bagiennych łąk nad Biebrzą, bo to sprzyja tamtejszej przyrodzie.
Chętni do tej rywalizacji - zarówno rolnicy jak i kosiarze - amatorzy, którzy będą oceniani w osobnej kategorii, mogą się zgłaszać do 20 sierpnia - przypomina Biebrzański Park Narodowy.
"Celem zawodów jest promocja tradycyjnego, przyjaznego przyrodzie sposobu koszenia bagiennych łąk oraz popularyzowanie idei czynnej ochrony przyrody. Taki sposób użytkowania łąk utrzymuje bogactwo przyrodnicze mokradłowych obszarów Europy – ręczne koszenie podmokłych terenów sprzyja występowaniu rzadkich gatunków zwierząt i roślin" - przypomina, zapraszając na zawody w Szuszalewie, Biebrzański Park Narodowy.
Mistrzostwa park organizuje wspólnie ze starostwem powiatowym w Sokółce oraz samorządami Lipska i Dąbrowy Białostockiej.
Dyrektor Biebrzańskiego parku Narodowego Andrzej Grygoruk powiedział PAP, że trudno jeszcze ocenić, czy zawodnicy będą kosić w tym roku łąkę ze stojącą na niej wodą, czy też nie. Dodał, że generalnie nad Biebrzą nie widać bardzo tegorocznej suszy, ale rolnicy wykorzystują różne miejsca w parku, by zbierać paszę dla bydła.
Biebrzański PN jest największym pod względem obszaru polskim parkiem narodowym. Park będzie obchodził we wrześniu 25-lecie istnienia. W ramach obchodów, w dniach 5-6 września w Goniądzu zaplanowano konferencję naukową pod patronatem ministra środowiska Henryka Kowalczyka, która - jak powiedział Grygoruk - ma pokazać kierunki ochrony biebrzańskiej przyrody i działania na przyszłość.
Naukowcy m.in. z Belgii, Holandii, będą prezentować swoje doświadczenia i badania na temat ochrony dużych obszarów mokradłowych. Druga sesja naukowa będzie dedykowana wyzwaniom w ochronie bagien, będzie też mowa o uwarunkowaniach historyczno-społecznych parku, ochronie wody, badaniach nad ssakami żyjącymi nad Biebrzą, m.in. łosiami, zmianach zachodzących w biebrzańskiej florze i faunie.
Dyrektor Andrzej Grygoruk powiedział, że szczegółowe cele ochronne na przyszłość będą określone w planie ochrony parku, na którego opracowanie Biebrzański PN dostał dotację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Prace nad planem mają potrwać do 2022 r. (PAP)
autor: Izabela Próchnicka