Woj. śląskie przekaże 0,5 mln zł gminom z Pomorskiego

Województwo śląskie przekaże 0,5 mln zł pomocy dwóm gminom z Pomorskiego poszkodowanym ponad dwa tygodnie temu na skutek nawałnic. Wsparcie ma trafić do gmin Brusy i Sulęczyno.

Uchwałę o wsparciu miejscowości poszkodowanych w nawałnicach przyjął w poniedziałek Sejmik Województwa Śląskiego. Gminy, które mają otrzymać pomoc, wybrano po uzgodnieniach z zarządem woj. pomorskiego.

Projekt uchwały ws. pomocy poszkodowanym gminom zarząd woj. śląskiego przygotował w ub. tygodniu. Zakłada ona udzielenie pomocy finansowej - łącznie 500 tys. zł - na wsparcie osób i rodzin w poszkodowanych gminach. Większość sumy – 400 tys. zł - trafi do najbardziej zniszczonych Brus, Sulęczyna ma dostać 100 tys. zł.

Jak wyjaśnił przed sesją sejmiku marszałek województwa śląskiego, pomoc zostanie przekazana poprzez Regionalny Ośrodek Pomocy Społecznej woj. śląskiego. "Niesiemy też apel o pomoc do innych samorządów naszego regionu" - zaznaczył Wojciech Saługa.

Inicjatywę podjęły już niektóre miasta województwa. Uchwałę w sprawie wsparcia poszkodowanych z Pomorza podjęły już rady miasta Rybnika (pomoc w wysokości 100 tys. zł), Częstochowy (50 tys. zł) czy Czerwionki-Leszczyn (20 tys. zł).

W najbliższym tygodniu do przyjęcia podobnych uchwał szykują się też m.in. radni Wodzisławia Śląskiego (30-40 tys. zł), Sosnowca (100 tys. zł i zaproszenie blisko 50 dzieci z gminy Nakło nad Notecią), Raciborza (50 tys. zł) czy Chorzowa (50 tys. zł). "To będzie prawie 1 mln zł, który popłynie na Pomorze od samorządów woj. śląskiego" - podsumował Saługa.

Pomoc w wysokości 50 tys. zł zapowiedziała ponadto Jastrzębska Spółka Węglowa. Firma Elzab z inicjatywy pracowników postanowiła zakupić specjalistyczny sprzęt do usuwania skutków nawałnicy. O wsparcie modlitewne oraz finansowe dla ofiar nawałnic apelował też do wiernych metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Pomocy można udzielać także m.in. za pośrednictwem Caritas.

Gwałtowne burze, a miejscami nawet trąby powietrzne, przeszły przez Pomorze w nocy z 11 na 12 sierpnia. Wskutek nawałnic zginęło w Pomorskiem 5 osób, w tym dwie nastolatki, które przebywały na obozie harcerskim w miejscowości Suszek. Około 50 osób doznało też różnego rodzaju obrażeń. Wichura zniszczyła wiele domów i tysiące hektarów lasów.

Tylko w gminie Brusy na skutek nawałnicy ucierpiało ok. 600 rodzin. Szkody dotyczą głównie zerwania dachów, konstrukcji dachowych z pokryciami, przewróconych kominów, zniszczonych stropów w wyniku zalania, zamoczonych ścian i podłóg.

Mateusz Babak (PAP)