Jakie były początki?
bracia Krysztofiakowie: - Początkowo ubój zwierząt odbywał się na potrzeby rynku lokalnego w budynku pozyskanym z pomieszczeń gospodarczych, odpowiednio przystosowanym i spełniającym odpowiednie warunki sanitarne. W tym czasie firma nie zatrudniała pracowników ponieważ wszystkie czynności związane z działalnością firmy wykonywali sami właściciele. Ówczesny rynek zbytu ograniczał się do jednego, dużego odbiorcy hurtowego oraz kilku miejscowych właścicieli sklepów spożywczych.
Potem było łatwiej?
bracia Krysztofiakowie: - Od połowy lat 90-tych do roku 2002, początkowo jako P.H.U. Kryszpol Sp. Cywilna a następnie od 2001 roku Kryszpol Sp. Jawna rozbudowywaliśmy firmę oraz dostosowywaliśmy ją do wymogów unijnych. W roku 2002 ukończyliśmy większość prac związanych z rozbudową ubojni trzody chlewnej i rozpoczęto budowę nowej ubojni bydła zgodnie z wymaganiami Unii Europejskiej. Firma poczyniła starania o pozyskanie kredytu wspomagającego sfinansowanie tej inwestycji. Od 2001 do 2003 roku zmodernizowano całkowicie park maszynowy, halę ubojową trzody chlewnej, chłodnie oraz pomieszczenia biurowe i socjalne. Gdy Polska wkraczała do Unii nasza firma była w pełni dostosowana do współpracy z rynkami krajów zachodnich zarówno pod względem prawnym jak i technologicznym. Obecnie w Kryszpolu w ciągu 20 dni w miesiącu ubija się do 1000 sztuk krów, jałówek i byków oraz ok. 4000 sztuk świń.
A jakie macie plany? Te najbliższe i trochę bardziej dalekosiężne?
bracia Krysztofiakowie: - W tym roku planujemy instalację nowej linii ubojowej dla trzody chlewnej której docelowa wydajność ma wynosić 60 sztuk na godzinę co pociągnie za sobą konieczność wzięcia kredytu w wysokości 900 tys. zł. Chcemy też wybudować całkowicie nową linię do uboju bydła. Także w tym wypadku nie obejdzie się bez kredytu bankowego który ma wynieść 600 tys. Zł , a z powrotem dostaniemy 40% tej sumy.
Firma Kryszpol to znana jest nie tylko wokół Parzęczewa...
bracia Krysztofiakowie: - Kryszpol posiada w woj. Łódzkim 33 punkty wolnego skupu w których pracownicy odbierają od hodowców bydło oraz trzodę chlewną. Pracownik firmy zbiera zamówienia od hodowców i następnie następuje ocena klasy mięsności poszczególnych sztuk według których hodowcy mają płacone. Kryszpol skupuje od rolników zarówno żywiec jak i zwierzęta po uboju. Obecnie firma płaci za 250 kg byki ok. 10.5 zł/kg a za jałówki 9,7 zł/kg. Firma jest w Polsce centralnej największym odbiorcą żywca z ok. 5 tys. dostawców rolników indywidualnych z których niektórzy sprzedają po kilka sztuk bydła lub świń natomiast inni związani na dłużej z firmą produkują dla niej po kilkaset sztuk rocznie. Zaopatrujemy zakłady mięsne i masarnie w rejonie na północ i zachód od Łodzi w ćwierci wołowe oraz półtusze wieprzowe. Gotowe elementy po rozbiorze odbierają od nas także sklepy mięsne w Parzęczewie, Aleksandrowie Łódzkim, Łęczycy czy Poddębicach. Taki bezpośredni skup zwierząt od hodowców z pominięciem pośredników-przewoźników powoduje, że unikamy bałaganu związanego z przekazywaniem wszystkich dokumentów które idą wraz ze sprzedażą sztuki bydła przez rolnika przewoźnikowi a następnie ubojni takiej jak Kryszpol. Taka organizacja skupu pozwala zachować pełen porządek i przejrzystość w dokumentacji która jest następnie przekazywana do Agencji Rynku Rolnego gdzie wszystkie sztuki zakupione przez Kryszpol i wprowadzone do zakładu są właściwie odnotowane. Nad tym by cała rejestracja i odbiór bydła i trzody chlewnej w zakładzie postępował sprawnie i bez zbędnych pomyłek czuwa 2 weterynarzy którzy są obecni od momentu przywozu zwierząt aż do samego uboju.
Czy produkujecie także na eksport?
bracia Krysztofiakowie: - Oczywiście! W roku 2009 Kryszpol również eksportował wołowinę w ćwierciach do Hiszpanii, Włoch, Grecji na Cypr oraz do Niemiec. Jednak od lipca 2009 rynek niemiecki przestał przyjmować wołowinę z Polski. Rynki rosyjski i ukraiński na razie nas nie interesują głównie z powodu trudności związanych z przygotowaniem odpowiednich dokumentów eksportowych oraz z brakiem skutecznych kontaktów handlowych na Ukrainie i w Rosji. Miesięcznie w 2009 roku eksportowaliśmy 500 zwierząt o przeciętnej wadze 300 kg. Park transportowy firmy stanowią 4 samochody do zwożenia żywca oraz 3 do wywozu półtusz i ćwierci wołowych. Planujemy zakup nowych samochodów ciężarowych w roku 2010.
A co oprócz mięsa?
bracia Krysztofiakowie: - Kryszpol to również firma zajmująca się transportem żwiru, piasku oraz odśnieżaniem dróg w gminie Parzęczew. Obecnie drogi w gminie odśnieża 5 pługopiaskarek. W roku 2008 podpisaliśmy umowę z Radą Gminy Parzęczew na dofinansowanie w wysokości 30.000 tys. zł budowy ukończonej w roku 2009 dwu kilometrowej drogi gminnej w Ignacewie Podleśnym. Mamy również małą stadninę 70 koni ras wielkopolskiej i śląskiej.