Tegoroczne Polagry – obie, zarówno Food jak i Farm cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Trzydzieści procent to ogromny wzrost....
Bogusław Zalewski: Targi odzwierciedlają stan całej gospodarki. Najważniejsze jest to, że gospodarka drgnęła, że widać wyraźny wzrost, a jeszcze niedawno obawialiśmy się reakcji naszych polskich partnerów gospodarczych na przystąpienie Polski do Unii Europejskiej.
Obawy się, na szczęście, nie sprawdziły?
Bogusław Zalewski: Okazuje się, - widać to także na tych targach - że sytuacja gospodarcza, warunki w kilka miesięcy po akcesji są sprzyjające rozwojowi. Wszystko wskazuje, że tak będzie i w przyszłości.
Czy na tej koniunkturze skorzystają i same targi?
Bogusław Zalewski: Oczywiście. Skorzystają wszyscy – targi są wszak narzędziem komunikacji marketingowej. Jeśli podmioty, które się na nich wystawiają mają coś interesującego do zaoferowania swoim partnerom, to wtedy mogą dobrze się rozwijać i same firmy i targi, na których goszczą. Sytuacja gospodarcza przekłada się wprost na jakość imprez targowych – liczbę wystawców i poziom, jaki reprezentują.
Dziękuję za rozmowę