Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rozmawialiśmy z Arturem Ławniczakiem, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

13 marca 2008


Jakie teraz najważniejsze zadania realizowane są przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi?

Artur Ławniczak: – Najbardziej istotne dla rolnictwa i rolników jest prawidłowe uruchomienie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Jest to zadanie dosyć trudne, ale myślę, że doprowadzimy do realizacji wszystkich działań, bo pieniądze przeznaczone na ten cel nie mogą leżeć w Brukseli, muszą być w sposób właściwy wykorzystane w naszych polskich gospodarstwach. Wiele mamy również do zrobienia, jeśli chodzi o regulację rynków rolnych, aby nasze produkty w odpowiedni sposób były produkowane i sprzedawane. Konsument musi mieć świadomość, że wydawany przez Unię Europejską jeden procent na rozwój terenów wiejskich jest dobrze spożytkowany. Mamy też cały pakiet spraw dotyczących systemu ubezpieczeń. Jest duża grupa rolników, których stać na zapłacenie wyższej stawki, by otrzymywać wyższe świadczenia w chwili przejścia na emeryturę. Mamy też cały pakiet spraw dotyczących doradztwa, wsparcia systemów doradczych. Myślę, że oczekiwania rolników w stosunku do doradztwa są dużo wyższe niż kilka lat wcześniej. Potrzeba nam w pełni profesjonalnej służby doradczej, która będzie w stanie poprowadzić gospodarstwa nie tylko pod względem wymagań technologicznych, ale również ekonomicznych czy biznesowych. Mogą to robić zarówno podmioty prywatne, jak i doradztwo państwowe czy samorządowe. To rolnik będzie decydował, kto dla niego jest najbardziej odpowiedni, komu będzie mógł zaufać.



Nadal wielu młodych ludzi „ucieka” do miast. Co trzeba zrobić, aby zachęcić ich do pozostania na wsi?

Artur Ławniczak: – Wielu młodych ludzi kocha pracę w gospodarstwie, wielu chce na obszarach wiejskich rozwijać działalność okołorolniczą. Musimy ich wzmacniać przede wszystkim wiedzą i doświadczeniem, musimy też stworzyć możliwości podjęcia takiej działalności, która pozwoli zostać im na wsi. Nie możemy dopuścić do tego, aby młodzi ludzie wyjeżdżali masowo za pracą za granicę. Trzeba doprowadzić do takiej sytuacji, by za granicę młodzi ludzie wyjeżdżali na staże i praktyki zawodowe, po wiedzę i doświadczenia, by wykorzystywać je potem tu, u nas w kraju.



Jakie zatem działania zamierza podjąć resort rolnictwa , aby zatrzymać młodych ludzi na wsi?

Artur Ławniczak: – W tym przypadku pakiet możliwości jest dosyć duży. Na przykład, wsparcie w ramach różnicowania działalności na obszarach wiejskich. Dysponujemy też bogatą ofertą szkoleń dla młodych rolników. Rozpoczęliśmy chyba od najważniejszej sprawy – od przygotowania kadry technicznej w szkołach rolniczych. Resort rolnictwa przejął nadzór nad wieloma szkołami rolniczymi w Polsce. I myślę, że jest to dobry początek, aby tych ludzi w dobry sposób ukierunkować.



Jakie działania podejmuje obecnie resort rolnictwa, aby poprawić sytuację na rynku trzody chlewnej?

Artur Ławniczak: – Sytuacja na rynku wieprzowiny jest nieustannie przez ministerstwo monitorowana, a wszystkie postulaty, zgłaszane przez środowiska rolnicze są analizowane pod kątem możliwości i zasadności ich realizacji. Wśród ostatnio podjętych inicjatyw chciałbym podkreślić powołanie komisji porozumiewawczej do spraw wieprzowiny. W skład komisji weszli przedstawiciele związków producentów, zakładów ubojowych, przetwórców z sektora wieprzowiny, a także reprezentanci wielkopowierzchniowych sieci handlowych. Celem powołania komisji jest stworzenie forum służącego poszukiwaniu trwałych rozwiązań istniejących problemów oraz zapobieganiu gwałtownym zmianom sytuacji na rynku. Inauguracyjne spotkanie tego gremium odbyło się w pierwszego lutego bieżącego roku. Ustalono, iż w pierwszej kolejności komisja zajmie się kwestią etykietowania oraz certyfikacji jakości mięsa. Chciałbym również poinformować, iż kwestia promocji oraz zdobywania nowych rynków zbytu dla polskiego mięsa wieprzowego to priorytety w działaniach ministerstwa. W ostatnim czasie podejmowane w tym celu wysiłki przyniosły wymierny efekt w postaci otwarcia w połowie grudnia ubiegłego roku rynku USA na eksport m.in. świeżego i zamrożonego mięsa wieprzowego. Z dniem 19 grudnia 2007 roku, po ponad dwóch latach, zniesione zostało embargo na import polskiego mięsa do Federacji Rosyjskiej.



Jak wygląda obecnie w naszym kraju sytuacja na rynku zbóż?

Artur Ławniczak: – Sytuacja na rynku zbóż w Polsce w decydującej mierze kształtuje się pod wpływem zmian na rynku europejskim i światowym. Obecnie notowane ceny na tych rynkach są najwyższe od kilkunastu lat, co związane jest ze zwiększonym zapotrzebowaniem, dużym zróżnicowaniem poziomu zbiorów w poszczególnych regionach świata oraz spadkiem poziomu zapasów. W krajach Unii Europejskiej sytuację rynkową kształtowały niesprzyjające warunki pogodowe, jakie wystąpiły w ubiegłym roku – susza na południu i nadmierne opady na północy Europy. Ograniczyło to poziom oraz jakość zbiorów. Z szacunków IGC wynika, że zbiory zbóż we Wspólnocie w 2007 roku wyniosły 257,8 mln ton, czyli były niższe o 7,8 mln ton niż w 2006 r. Oznacza to, że produkcja zbóż we Wspólnocie (257,8 min ton) nie pokryje w całości poziomu ich konsumpcji (262,4 min ton), a pod koniec roku gospodarczego 2007/2008 poziom zapasów zmniejszy się do 20 mln ton. Pojawienie się na światowym rynku problemów z pozyskaniem odpowiedniej ilości zbóż, szczególnie konsumpcyjnych, przyczyniło się do wzrostu ich cen tak na świecie jak i w Unii Europejskiej.



Mimo to ceny zbóż w Polsce są jednymi z najniższych w Unii Europejskiej...

Artur Ławniczak: – Można to tłumaczyć stosunkowo dobrymi zbiorami i lepszą jakością ziarna niż w innych krajach członkowskich. Według danych Komisji Europejskiej, w połowie stycznia bieżącego roku cena pszenicy konsumpcyjnej w krajach członkowskich położonych na południu i zachodzie Europy kształtowała się na poziomie 250-260 euro/t, a w krajach Półwyspu Iberyjskiego dochodziła do 300 euro/t. W tym samym czasie w Polsce cena pszenicy konsumpcyjnej utrzymywała się na poziomie około 230-240 euro/t. Rosnące ceny zbóż mają bezpośredni wpływ na przemysł młynarski i ceny mąki. Wpływają również na wzrost kosztów produkcji pasz, co przyczynia się do zmniejszenia opłacalności produkcji zwierzęcej. Mając na uwadze trudną sytuację na rynku zbóż, działania w celu jej stabilizacji były podejmowane już od rekordowo niskich zbiorów w 2006 roku. W pierwszej kolejności wykorzystywane były dostępne zapasy interwencyjne, których od lipca 2006 r. do stycznia 2008 r. na rynek wewnętrzny sprzedano łącznie około 11 min ton zbóż. Uwzględniając postulaty krajów członkowskich, w tym również Polski, Komisja Europejska podjęła prace w kierunku zawieszenia do końca czerwca 2008 r. ceł na niektóre zboża importowane z krajów trzecich na rynek Wspólnoty. W tym zakresie zostało wydane Rozporządzenie Rady (WE) numer 1/2008 z 20 grudnia 2007 r. w sprawie czasowego zawieszenia cła przywozowego na: pszenicę zwyczajną, pszenicę durum, żyto, jęczmień, kukurydzę oraz sorgo. Takie rozwiązanie powinno wpływać stabilizująco na ceny pasz, przyczyniając się do poprawy sytuacji całego sektora żywnościowego, a szczególnie producentów żywca wieprzowego. Polska opowiedziała się również za zniesieniem na 2008 rok obowiązku odłogowania w UE-27 części gruntów, co umożliwi wykorzystanie tych gruntów do zwiększenia podaży surowców przeznaczanych na cele żywnościowe, w tym również zbóż.



Jakie miejsce dla organizacji rolniczych widzi obecnie kierownictwo resortu rolnictwa?

Artur Ławniczak: – Pracy do wspólnego wykonania przez samorząd rolniczy, organizacje społeczno-zawodowe, związki zawodowe czy branżowe jest jeszcze bardzo dużo. Resort rolnictwa szeroko patrzy na dobrą współpracę. Liczymy na konkretne propozycje, na konkretne rozwiązania również ze strony partnerów społecznych. Chcemy, aby jak najwięcej przedsięwzięć było realizowanych w partnerstwie publiczno-prywatnym. Trzeba dawać szansę zarówno jednostkom rządowym, samorządom, związkom zawodowym, jak i organizacjom społecznym, aby mogły być realizowane wspólne projekty, kierowane głownie na obszary wiejskie. Bardzo istotną sprawą będzie połączenie propozycji, których jest bardzo wiele, na przykład ze strony Ministerstwa Pracy czy Ministerstwa Edukacji Narodowej aby działania nie były odosobnione. Aby je łączyć w kolejne kroki, które można później uzupełniać.



Jakie jest Pana zdanie na temat narzucania przez podmioty dokonujące skupu wydłużonych terminów płatności?

Artur Ławniczak: – Istotnie w przypadku wysokiej podaży poszczególnych produktów rolnych niezrównoważonej odpowiednim na nie popytem powstaje zjawisko de facto kredytowania podmiotów skupujących przez rolników dostarczających płody rolne poprzez wydłużanie terminów zapłaty. Wydaje się, że w tych warunkach istotna poprawa pozycji dostawców surowców rolnych wobec ich odbiorców może nastąpić poprzez tworzenie i działanie silnych grup producentów rolnych, które w większym stopniu niż indywidualni dostawcy produktów rolnych mogą wpływać na postanowienia umów z odbiorcami m.in. dotyczące terminów zapłaty i skutków w przypadku ich niedotrzymania. Ponadto dyscyplinujący charakter wobec podmiotów skupujących surowce rolne mają, choć w ograniczonym zakresie, przepisy art. 116 ust. 6 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (DzU 04.54.535 ze zm.). Zgodnie z tymi przepisami, zryczałtowany zwrot podatku zwiększa u nabywcy produktów rolnych kwotę podatku naliczonego pod warunkiem m.in. zapłaty należności za produkty rolne nie później niż czternastego dnia od zakupu (z wyjątkiem przypadku, gdy rolnik ryczałtowy zawarł umowę z podmiotem nabywającym te produkty, określającą dłuższy termin płatności).



Artur Ławniczak to nie tylko wiceminister rolnictwa, ale również rolnik?

Artur Ławniczak: – Jestem przykładem takiego rolnika, który gospodarując na bardzo słabych glebach, musiał szukać dodatkowych dochodów poza rolnictwem. Realizuję program różnicowanie działalności na terenach wiejskich. Zdecydowałem się na rozwój turystyki wiejskiej w moim gospodarstwie. W tym roku inwestycja ta dobiegnie końca i myślę, że najbliższych latach będzie stanowiła dla rodziny dodatkowe źródło dochodu.


POWIĄZANE

Niemcy coraz mocniej naciskają na jak najszybsze zawarcie umowy o wolnym handlu ...

Pakt konkurencyjności przedstawiony przez prezydencję węgierską, Deklaracja Buda...

Rolnictwo 4.0 – nie ma konieczności dwukierunkowej wymiany danych w robotach! Za...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę