OPOLAGRA_2025

Piechociński: nasza nadwyżka w handlu żywnością to ponad 6,5 mld euro

23 września 2015
Na ponad 6,5 mld euro szacuje polską nadwyżkę w handlu żywnością wicepremier Janusz Piechociński. Jak mówił we wtorek w Poznaniu, uda się to osiągnąć mimo trudnego roku. Przedstawił też plany otwarcia nowych rynków i wykorzystania żywności do pomocy uchodźcom.

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński przyjechał do Poznania, aby wziąć udział w targach branży spożywczo-gastronomicznej Polagra. Podczas konferencji prasowej przedstawił szacunki dotyczące polskiego eksportu.

 
„Polska wieś, tu na targach, światu, Europie i Polsce przynosi plon z tegorocznych zbiorów. Bardzo trudnego roku, ale mimo to szacujemy, że będziemy mieli w eksporcie 25 mld euro, że kolejny raz będziemy mieli nadwyżkę w handlu żywnością ponad 6,5 – 7 mld euro, być może więcej” – mówił Piechociński.

 
„Co ważne, jest to od trzech lat nasza najsilniejsza branża eksportowa. Polska wieś, polskie rolnictwo, które dokonało olbrzymiego skoku nieodnotowanego w żadnym z innych krajów UE” – dodał.

 
Podczas Polagry Janusz Piechociński przedstawił plany rozszerzenia rynków zbytu dla polskiej żywności. „Chcemy wyprowadzić polską żywność poza już dobrze rozpoznany z sukcesem rynek europejski. Stąd kolejne GoChina, GoIndia, GoArabia. A za chwilę, bo już w piątek, na czele wielkiej misji gospodarczej (…) polecę do Teheranu, aby wykorzystać wielką szansę, jaką jest normalizacja i proces odblokowywania rynku irańskiego, także dla polskich produktów” – zapowiedział.

 
Wicepremier dodał, że Iran to rynek z 85 mln potencjalnych konsumentów, który 80 proc. swoich potrzeb żywnościowych zaspokaja poprzez import.

 
Minister mówił również o sukcesach dotyczących drobiu. „Za pierwsze półrocze mamy 40. proc. wzrost sprzedaży naszego kurczaka, indyka, naszego drobiu poza rynek europejski. Dlatego tak ważne były nasze działania z konsekwencją podejmowane poprzez polską dyplomację, przede wszystkim ekonomiczną na styku ministra gospodarki i rolnictwa w celu odblokowania rynków pozaeuropejskich” – ocenił.

 
„Z satysfakcją - nie tylko na podstawie polskiego jabłka - możemy powiedzieć, że Singapur, Tajwan, Indonezja, Malezja, Wietnam, ale także Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, za chwilę Iran, będą bardzo dostępnymi rynkami” – powiedział Piechociński.

 
Jego zdaniem, biorąc pod uwagę „skuteczne działanie w obszarze wprowadzenia polskiego jabłka do Kanady, a za chwilę wydarzy się to także w relacjach handlowych z Ameryką”, jest to istotny element przygotowywania polskiego rolnictw, wsi i przemysłu rolno-spożywczego do wyzwania, którym jest Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP).

 
Piechociński poruszył również problem uchodźstwa w kontekście polskiej żywności. „Zintensyfikowaliśmy działania polskie, bo jesteśmy 34. płatnikiem do ONZ a 137. biorcą. W zeszłym roku polskie firmy tylko za 7 mln dolarów wygrały wsparcia humanitarnego czy rozwojowego” – wyliczył.

 
Jak dodał, „przedstawialiśmy i przedstawimy nową ofertę”. „Także wczoraj z ministrem przemysłu i handlu Republiki Algierskiej uzgadnialiśmy wspólne wystąpienia, tak, aby poprzez nasze firmy, w oparciu o środki finansowe pomocy humanitarnej ONZ, Banku Światowego, Unii Europejskiej, a także organizacji charytatywnych skierować do obozów uchodźców świetnej jakości polską żywność, polskie środki medyczne czy sanitarne” – zapowiedział.

 
Minister gospodarki dodał, że „chcielibyśmy, aby koordynatorem akcji w Północnej Afryce był algierski Czerwony Półksiężyc”. „Szukamy bowiem partnerów, którzy potrafią zrobić to sprawnie. Tak, aby ta pomoc trafiła do najbardziej potrzebujących” – tłumaczył.

 
Wyjaśnił, że Polska chce zwiększyć swój udział w ramach środków międzynarodowej pomocy, bo mamy „lepszą i tańszą żywność”. „W związku z tym wolumen pomocy będzie większy, niż poprzez pośredników” – mówił.

 
„Dzisiaj Europa w stosunku do uchodźstwa, tego dramatu, trochę zachowuje się jak w ochronie środowiska ci, którzy myślą, że wystarczy tylko myśleć o +efekcie komina+. Trzeba myśleć o +efekcie paleniska+, bo jednym z motywów tej wielkiej migracji jest niepewność aprowizacyjna i dramatyczna sytuacja kilku milionów ludzi, którzy na terenie Turcji, Jordanii, Syrii czy Iraku znajdują się w dramatycznej sytuacji” – wyjaśnił.

 
Piechociński podczas Polagry mówił, że w szczególny sposób zwiedzi pawilon mleczarski. „Dziś polski sektor mleczny wymaga specjalnego wsparcia, bo ceny na rynku europejskim nie są najlepsze” – przypomniał.

 
Polagra to największe w tej części Europy targi sektora spożywczego, które odbywają się co roku. Tegoroczna edycja imprezy zajmuje ponad 50 tys. m kw. powierzchni, na której prezentuje się przeszło tysiąc firm z ok. 30 krajów. Organizatorzy spodziewają się, że Polagrę w dniach 21-24 września odwiedzi ok. 70 tys. gości.

POWIĄZANE

Uroczystość odbyła się w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego w Warszawie w obecnośc...

Wczoraj tj. 11.06.2025 roku przed budynkiem ministerstwa rolnictwa odbyła się ko...

Najnowsze dane ze sklepów nie pozostawiają złudzeń. Dynamika wzrostu cen znowu z...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę