Miód nektarowo-spadziowy, chleb żytni razowy, twarożek i sok malinowy zdobyły w niedzielę uznanie jury i publiczności podczas półfinału 11. edycji Małopolskiego Festiwalu Smaku w Tarnowie.
Podczas rozgrywanego w czasie festiwalu konkursu "Małopolski smak" produkty i potrawy ocenia profesjonalne jury i publiczność. Produkty oceniane są w czterech kategoriach: ekologiczne przysmaki, tradycyjne specjały, smakołyki z legendą oraz "jak u mamy". Ogłoszenie wyników odbyło się na zakończenie imprezy.
Grand Prix przyznane przez profesjonalne jury zdobył miód nektarowo-spadziowy z "Pasieki u Kiejdów". Miód ten docenili także dziennikarze. Drugie miejsce zajął twarożek rzuchowski z gospodarstwa rolnego Jana Czaji z Rzuchowa, a trzecie - razowiec lipnicki żytni z gospodarstwa Tradycyjna Produkcja Pieczywa Jana Wnęka.
W plebiscycie publiczności w kategorii "ekologiczne przysmaki" również zwyciężył razowiec lipnicki żytni Jana Wnęka. Spośród "tradycyjnych specjałów" największe uznanie zdobył zakliczyński sok malinowy Lokalnej Grupy Działania Dunajec-Biała; w kategorii "smakołyków z legendą" wygrały pierożki w rosole z małopolską baraniną firmy "Magi"; a najlepszą potrawą "jak u mamy" okazał się miód nektarowo-spadziowy z Pasieki Wędrownej Burnat.
Zdaniem przewodniczącego profesjonalnego jury Krzysztofa Gawlika, Małopolski Festiwal Smaku urasta do coraz większej rangi.
"Może nie jest to dla wszystkich wielka impreza, ale dla producentów i wystawców jest to niezwykle ważne, aby tu być, aby się pokazać, zdobyć to trofeum czy wyróżnienie. Wielu z nich stara się odszukiwać jakieś stare receptury, wracać do wyszukanych przez siebie produktów bądź też producentów. Dzięki temu ten festiwal urasta do coraz wyższej rangi i ma coraz większy oddźwięk ogólnopolski, a nawet za granicą" – powiedział PAP ekspert kulinarny RM Gastro Krzysztof Gawlik.
Jak dodał, wielu szefów kuchni stara się też docierać do takich produktów, proszą o pomoc w odnalezieniu producenta wyrobów regionalnych, by włączyć je do swojej kuchni. "Po to jest ten festiwal, by znaleźć te perełki" – podkreślił ekspert.
Jego zdaniem w tarnowskim półfinale na uwagę zasługiwały szczególnie chleby i inne pieczywo; sery z mleka krów rasy czerwono-białej i niezwykłe, wyróżniające się miody.
Festiwal na tarnowskim Rynku odwiedziła goszcząca w Małopolsce premier Ewa Kopacz. Rozmawiała z producentami regionalnych smakołyków, zrobiła drobne zakupy i spróbowała konkursowych potraw.
Poprzednie półfinały Małopolskiego Festiwalu Smaku odbyły się już w Wieliczce, Oświęcimiu, Wadowicach, Miechowie i Nowym Targu. Po tarnowskim ostatni półfinał odbędzie się w Starym Sączu (26 lipca). Małopolski Festiwal Smaku zakończy się na krakowskim placu Wolnica w ostatni weekend sierpnia (29 i 30 sierpnia) z udziałem najlepszych producentów z całej Małopolski.
Małopolski Festiwal Smaku to największe w Polsce regionalne wydarzenie o charakterze kulinarnym; promuje małopolskich producentów, produkty lokalne i tradycyjne oraz potrawy regionalne. Impreza organizowana jest od 2005 roku w formie plenerowych kiermaszów. Jej organizatorem jest województwo małopolskie. Na prowadzonej przez ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Liście Produktów Tradycyjnych wpisanych zostało 149 produktów z Małopolski.
7294518
1