Piąte Prezydenckie Dożynki odbywały się w pierwszym roku obecności Polski w Unii Europejskiej. Jest jeszcze za wcześnie na dokonywanie bilansu tego historycznego kroku. Jednak dożynki to szczególny okres dla rolników – czas podsumowań i rozliczeń. O ocenę efektu żniwnego trudu oraz o określenie najważniejszych zadań na najbliższy rok poprosiliśmy w Spale Ministra Wojciecha Olejniczaka.
Wojciech Olejniczak: Myślę, że mijający rok możemy śmiało określić jako przełomowy. Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, co wiązało się z wieloma niewiadomymi dla polskiego rolnika. Dzisiaj możemy powiedzieć, że te wszystkie obawy nie sprawdziły się. Tylko w dwóch pierwszych miesiącach członkostwa Polski w Unii Europejskiej wzrósł eksport artykułów rolno-spożywczych w niespotykanej dotychczas skali. tj. około 40% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.
Wiele zmieniło się także w dziedzinie dostosowań w gospodarstwach oraz w przetwórstwie. Wpływa to pozytywnie na jakość produkcji, ale także na jej ekonomikę, Jednak przed nami jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Trzeba pamiętać o poprawie warunków gospodarowania, o inwestycjach. Są na te cele środki finansowe. Bardzo sprawnie przebiegała akcja składania wniosków o dopłaty bezpośrednie i już wkrótce na konta rolników wpłyną pierwsze pieniądze z wypłat. Z zadowoleniem odnotowuję także duże zainteresowanie wykorzystaniem środków z funduszy strukturalnych. Kolejne wnioski na różnego rodzaju mechanizmy wsparcia już mogą być składane – na inwestycje w gospodarstwach rolnych, na renty strukturalne, programy rolno-środowiskowe. Trzeba jednak pamiętać o tym, że środki te trzeba sobie wypracować. By najbliższe lata przyniosły polskiej wsi stabilizację i rozwój, musimy wspólnie o to zadbać i wierzę, że potrafimy temu zadaniu sprostać.
Oprócz codziennej pracy w gospodarstwie rolnym i jego otoczeniu ważna jest edukacja. Im więcej młodzieży wiejskiej zdobędzie dobre wykształcenie, tym lepiej dla wsi. Nie możemy jednak lekceważyć edukacji dorosłych. Chodzi nie tylko o to, by przekazać nowinki technologiczne, ale też o to, by przekonać rolników, że warto tworzyć grupy producenckie, że warto razem kupować, sprzedawać, negocjować warunki kontraktów. W tym celu reformujemy doradztwo rolnicze. Dzięki nowej ustawie, której drugie czytanie odbyło się w Sejmie, doradztwo otrzyma lepszy instrument legislacyjny. To są niewątpliwie jedne z istotniejszych zadań, których musimy się podjąć w najbliższym czasie. Chciałbym by polscy rolnicy uwierzyli w szansę, jaka powstała w wyniku naszego członkostwa w UE i w to, że mogą tę szanse wygrać dla siebie i Polski.