Czat z Panem Romanem Jagielińskim - Przewodniczącym PLD

W dniu 9 czerwca odbył się czat z Panem Romanem Jagielińskim - Przewodniczącym PLD. Poniżej przedstawiamy archiwalny zapis rozmowy.

Roman Jagieliński: Witam Serdecznie na dzisiejszym czacie i zapraszam do zadawania pytań.
Dalia: Rozumiem, że Przewodniczący już jest, w takim razi czy poprze Pan kandydaturę Belki na premiera?
Roman Jagieliński: Tak, moja sugestia jest jednoznaczna i uważam, że w sytuacji kryzysu Państwa, chaosu politycznego, braku możliwości utożsamiania się Polaków po przystąpieniu Polski Do UE z własnym rządem. Decyzja o poparciu rządu Marka Belki jest koniecznością polityczną. Będzie to sytuacja wysoce niekorzystna dla rolnictwa. Taka sytuacja wywoła też refleksje osób żyjących na wsi i powołanie Ogólnonarodowej Partii Ludowej na wzór Hiszpanii.
Pawel: Jeśli nie wygra Pan Przewodniczący wyborów do PE to czy będzie Pan kandydował do Parlamenty Polskiego?
Roman Jagieliński: Kandydowanie do PE jest tylko testem dla Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Krajowej Partii Emerytów i Rencistów i Partii Ludowo Demokratycznej. Zamierzamy na bazie tych ugrupowań plus Centrolewica RP i PPS powołać partię Centrolewicową zajmującą się problematyką rozwoju gospodarczego i wrażliwą społecznie.
ROBI: Witam Pana Przewodniczącego, czy Pana partia będzie zawierała sojusz z samoobrona ?
Roman Jagieliński: Nigdy to nie było nasza koncepcją, żeby zawierać sojusz z samoobroną. Jesteśmy zainteresowani współpracą programową. Uważamy, że obydwa ugrupowania powinny startować do wyborów parlamentarnych samodzielnie. Współpraca programowa jest potrzebna dla dobrego wizerunku Rzeczypospolitej. Będziemy rozmawiać ze wszystkimi ugrupowaniami, które są gotowe do współpracy nad uzgodnieniem wspólnego programu dla Polski.
Sokoow: Co Pan sądzi o ludziach, którzy są apolityczni?
Roman Jagieliński: Dla mnie są to ludzie tak samo wartościowi jak Ci, którzy są polityczni.
Dalia: Gdyby jednak Belka nie uzyskał znowu wotum zaufania, za jakim terminem przdterminowych wyborów by się Pan opowiadał?
Roman Jagieliński: Zdecydowanie opowiadam się za terminem sierpniowym.
Pawel: Czy ma Pan Panie Przewodniczący aspiracje na stanowisko Ministra Rolnictwa?
Roman Jagieliński: Byłem, zrobiłem wszystko co było w tym czasie możliwe. Dziś moja koncepcja przebudowy polskiego rolnictwa w pełni się sprawdza. Po raz drugi nie wchodzi się do tej samej rzeki.
piechur: Jak Pan myśli, dlaczego tak mało polskich rolników złożyło podania o dofinansowanie bezpośrednie, skąd taka nieufność do UE?
Roman Jagieliński: Jest to związane z brakiem umiejętności dotyczących wypełniania druków urzędowych.
Waldi: Czy nie uważa Pan Przewodniczący, że FKP jest klubem zrzeszającym min. osoby skompromitowane politycznie?
Roman Jagieliński: Dopóki posłowie nie przystąpili do FKP, to odpowiedzialności za nich brać nie mogę. Każdy z nich po przystąpieniu do koła poselskiego PLD lub później do klubu FKP nie naruszył prawa. Razem pracujemy nad budowaniem wizerunku politycznego, mimo zmasowanego ataku negatywnego prezentowanego w mediach. Wiele z tych informacji jest nieprawdziwe np. sprawa listy stanowisk za głosowanie przy ustawie budżetowej.
ROBI: Czy wierzy Pan w możliwość powstania ogólnonarodowej partii ludowej?
Roman Jagieliński: Tak, jestem o tym przekonany chociaż punkt ciężkości spoczywa na ulicy Grzybowskiej w PSL.
Talyn: Panie Przewodniczący, mówił Pan wcześniej o podobieństwach programowych. W zwiazku z tym chciałbym zapytać jakie podobieństwa możemy znaleźć w programach PLD i KPEiR?
Roman Jagieliński: Jest to sprawa wrażliwości społecznej i godnego życia emerytów i rencistów. Wspomnę, że wysokie świadczenia socjalne mogą być tylko następstwem wysokiego rozwoju gospodarczego.
Waldi: Czy poparcie dla rządu Belki nie wiąże się z obawą o utratę stanowisk?
Roman Jagieliński: Absolutnie jest to niezgodne z działaniami, które podejmowaliśmy. Wszyscy przedstawiciele w administracji rządowej złożyli dymisje na ręce premiera.
Pawel: Stracił Pan Panie Przewodniczący nieznaczne poparcie rolników. Jak chce Pan odzyskać utracone głosy np. w kampanii do Parlamentu Polskiego?
Roman Jagieliński: Nie rozumiem pytania. A jeśli mówimy o rolnikach, to myślę zawsze o tych, którzy mają szansę na wysokie dochody i konkurencję w UE, a tacy wyrażają akceptację dla programu rolnego PLD.
Sokoow: Chyba chodzi o to, że w dzisiejszych czasach nie ufa się za bardzo politykom, jakie działania zamierza podjąć Pan i Pańska partia żeby przekonać do siebie wyborców, poza hasłami i dość pustymi sloganami?
Roman Jagieliński: Moja działalność nie dotyczy tylko obszarów polityki. Ta działalność skupia się na obszarze inicjowania działań gospodarczych i edukacyjnych, kultywowania tradycji, rozwoju kultury, i pracy na rzecz środowisk związanych ze sportem. Oprócz funkcji związanych z partią i parlamentem jestem Prezesem Towarzystwa Inicjatyw Gospodarczych i Edukacyjnych, Prezesem Stowarzyszenia Szwadron Jazdy RP, Prezesem Polskiego Związku Jeździeckiego, Przewodniczącym Rady Głównej Zrzeszenia - Ludowe Zespoły Sportowe, Przewodniczącym Rady AgroBiznesKlubu. Inicjowałem niejednokrotnie działalność gospodarczą, organizowałem środowiska rolnicze i ogrodnicze, np. powołanie spółdzielni spółek, grup producentów rolnych czy też reprezentację branżową.
Pawel: Czy obawia się Pan Panie Przewodniczący, że Andrzej Lepper może być kolejnym premierem po wyborach do Parlamentu Polskiego?
Roman Jagieliński: Analizując dzisiejsze poparcie wyborców takiej możliwości nie ma, gdyż kandydat na premiera jest wysuwany przez ugrupowanie, które uzyskuje najwięcej mandatów a w rankingach prowadzi PO.
Dalia: Jak Pan ocenia sytuację ekonomiczną przeciętnego polskiego rolnika?
Roman Jagieliński: Jeśli patrzymy na całość a dzisiaj jest to ok. 1 mln 500 tys. gdyż ta ilość zgłosiła się po nadanie numeru identyfikacyjnego gospodarstwa, to kondycja ta jest na poziomie dostatecznym. Jednakże szanse na konkurencyjność w UE będzie mieć z tego tylko połowa gospodarstw. Tutaj widać już te trendy korzystnych przychodów i duże zainteresowanie inwestycjami.
Waldi: Na jakie poparcie procentowe liczy Pan w wyborach do parlamentu polskiego?
Roman Jagieliński: Ambicją naszą jest przekroczenie progu 5%.
Waldi: Co Pan Przewodniczący sądzi o portalu którego jesteśmy gośćmi?
Roman Jagieliński: Mam tylko pozytywne opinie i cieszę się z Waszej aktywności, a życzę także efektywności ekonomicznej.
Talyn: Panie Przewodniczący, proszę powiedzieć co chciałby Pan robić w Parlamencie EU dla sprawy polskiej?
Roman Jagieliński: W parlamencie EU polscy przedstawiciele winni bronić ponad wszystko interesu polskiego. Winniśmy też dbać o taki podział środków, aby możliwie szybko zlikwidować, różnice w poziomie dochodów Polaków do mieszkańców krajów najbardziej rozwiniętych np Francji.
Dalia: Nie obawia się Pan, że najlepsi fachowcy uciekną nam do Brukseli, że nie będzie komu kompetentnemu rządzić Polską?
Roman Jagieliński: Takiej obawy nie ma, gdyż dysponujemy bardzo dużym zasobem dobrze wykształconych Polek i Polaków.
Waldi: Pana partia nie jest notowana w sondażach. Ilu członków liczy PLD?
Roman Jagieliński: PLD liczy ponad 8 tys. członków. W sondażach jesteśmy notowani na poziomie 1-3 %.
Dalia: co Pan sądzi o Wojciechu Olejniczaku jako ministrze rolnictwa?
Roman Jagieliński: Wojciech Olejniczak jest bardzo dobrym prezenterem tego co w rolnictwie należy zmieniać.
Dalia: co Pan na to, że co czwarty rolnik ubezpieczony w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie płaci w terminie składek?
Roman Jagieliński: Moja koncepcja ubezpieczenia dla rolników uwzględniała to gdyż przewidywałem obniżenie składki dla tych, którzy uzyskują minimalne dochody. Ale też przewidywałem podniesienie składki dla tych, którzy maja gospodarstwa bardzo dochodowe z gwarancją dla nich ... że uzyskują wyższą emeryturę.
Roman Jagieliński: Bardzo dziękuję za dzisiejsze spotkanie i życzę trafnych działań dla poprawy wizerunku polski.
Roman Jagieliński: Do następnego spotkania.