Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Władze zagrożonego zatopieniem Tuvalu apelują do Trumpa

15 maja 2017
Władze zagrożonego zatopieniem Tuvalu apelują do Trumpa

Władze Tuvalu, liczącego 11 tys. mieszkańców miniaturowego kraju złożonego z dziesiątków koralowych wysepek na Oceanie Spokojnym i zagrożonego zmianami klimatycznymi, zwróciły się do prezydenta USA Donalda Trumpa, aby nie odstępował od porozumienia paryskiego.

"Zmiany klimatyczne to niebezpieczeństwo, które zagraża istnieniu Tuvalu" - oświadczył w piątek premier Enele Sosene Sopoaga, który zwrócił się do Trumpa, aby nie porzucał porozumienia paryskiego i wykazał się poczuciem odpowiedzialności godnym męża stanu.

Większe tylko od Watykanu, maleńkie wyspiarskie państwo o powierzchni 25 km kwadratowych, położone między Australią a Hawajami na południowym Pacyfiku, może się stać pierwszym krajem członkowskim ONZ, które zniknie z map wskutek następstw zmian klimatycznych i podniesienia się poziomu oceanów.

Premier Sopoaga powiedział w wywiadzie dla agencji EFE, że jego kraj już odczuwa skutki podnoszenia się poziomu wód oceanu: znikają plaże, następuje erozja, maleńki archipelag nawiedzają na zmianę susze i powodzie, woda morska zalewa plantacje, następuje zasolenie źródeł wody pitnej, zmniejszają się plony, maleją połowy ryb.

Tuvalczycy się nie poddają. Stosując technologię zapożyczona od Holendrów, rozpoczęli realizacje projektu powiększania masy gruntów jednej z wysp archipelagu. Wykorzystują do tego piasek z zatoki, aby dobudować do jednej z już istniejących wysp jeszcze jedną.

"Jesteśmy bardzo zmartwieni, zaniepokojeni i odmalowuje się to na twarzach mieszkańców Tuvalu, którzy coraz liczniej emigrują do Nowej Zelandii i na Fidżi. W ciągu ostatnich 15 lat wyjechało stąd około 20 proc. ludności, od trzech do czterech tysięcy Tuvalczyków" - dzieli się wielkimi problemami małego kraju premier Sopoaga, który zwrócił się do prezydenta Trumpa, aby nie wyrzekał się swej odpowiedzialności i nie odstępował od porozumienia paryskiego.

"Stany Zjednoczone powinny zademonstrować swe silne przywództwo w kwestii zmian klimatycznych" - apeluje Sopoaga. I dodaje: "Płyniemy na jednej i tej samej wielkiej łodzi. Mamy tylko tę planetę".

Donald Trump zapewniał, że nie podejmie decyzji w sprawie porozumienia paryskiego do czasu swego powrotu ze szczytu G7, który odbędzie się 26-27 maja we Włoszech. Paryskie porozumienie zawarte w grudniu 2015 roku zobowiązuje sygnatariuszy do ograniczenia emisji dwutlenku węgla i innych gazów przyczyniających się - zdaniem przygniatającej większości naukowców - do ocieplenia klimatu Ziemi.

(PAP)


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Wielu z nas zastanawia się nad tym, co mogą zrobić w swoim wolnym czasie, by móc...

Współczesny, dynamiczny świat z jednej strony ma wiele zalet, bo z roku na rok k...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę