W czwartek, w karczmie „Myśliwskiej” w Wiżajnach kilkanaście mieszkanek gmin Wiżajny i Rutka Tartak, produkujących sery twarde podpisze porozumienie o współpracy i promocji „lokalnego produktu”, jakim mają być sery z Suwalszczyzny.
W gminach tych, korzystając z oryginalnych receptur powstaje kilkanaście gatunków serów. Naturalnych oraz tych z dodatkiem papryki, kminku, macierzanki, mięty czy szynki. Ich niezwykły smak zaskoczył Francuzów z Departamentu Jura, którzy we wrześniu br. uczestniczyli w spotkaniu z producentkami.
Z sera żył mój dziadek, robiła go mama, a teraz ja – opowiada Maria Micielica z Rutki Tartak. – Robię na potrzeby własne i zatrzymujących się u mnie turystów. Nie ma tego zbyt wiele, bowiem do produkcji jednego kilograma sera zużywa się 10 litrów mleka.
Maria Kowalewska z Oklin znana jest z wyrobu serów z macierzanką i miętą, a jej sąsiadka Krystyna Sajewska z serów z szynką. Te z ziołami, czosnkiem, kminkiem i majerankiem powstają w domu Jadwigi Faleckiej z Wiżajn.
Takich wyrobów, jakie powstają w waszych domach nie powstydziłby się najlepszy serowar znad Sekwany – mówili we wrześniu Francuzi. – Teraz musicie postarać się, żeby o tym usłyszeli nie tylko sąsiedzi i odwiedzający was turyści. Sery powinny stać się znakiem rozpoznawczym zarówno tej części Suwalszczyzny, jak i każdej z was.
Panie wzięły sobie do serca sugestie gości znad Sekwany i postanowiły się zjednoczyć. Jutro oficjalnie powstanie „porozumienie serowarskie”, do którego przystąpi kilkanaście producentek z gmin Wiżajny i Rutka Tartak.
Fama o naszych wyrobach obiegła okolice powodując znaczny wzrost zainteresowania – mówi Jerzy Gora, wójt Wiżajn, także producent sera. – Z pytaniami gdzie można kupić nasze wyroby dzwonią już nie tylko mieszkańcy Suwałk. To dla nas duża szansa. Tym bardziej, że prawdopodobnie nie będziemy w stanie sprzedać wszystkiego wyprodukowanego mleka. Nie wykluczam, że w regionie powstanie edukacyjny „Szlak serowarski”. Na razie informacje o producentkach zrzeszonych w naszym porozumieniu znajdą się we wszystkich przewodnikach po gminie Wiżajny.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wprowadzeniem do ciągłej sprzedaży serów produkowanych przez rolniczki z Wiżajn i Rutki Tartak zainteresowana jest jedna z dużych suwalskich hurtowni spożywczych.